Andrzej Duda i Jarosław Kaczyński uhonorowani przez środowisko "Gazety Polskiej"

Posłuchaj

Prezydent Andrzej Duda powiedział, ze jest zaszczycony nagrodą, której laureatem wcześniej był także Lech Kaczyński/IAR

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Wyróżnienie - nagrodę imienia Grzegorza I Wielkiego przyznawaną przez "Nowe Państwo", odebrał sędzia Bogusław Nizieński.

Dziękując za wyróżnienie prezydent Andrzej Duda podkreślał, że zaszczytem jest dla niego to, iż wcześniej otrzymał je Lech Kaczyński, który był jego mistrzem w polityce.

- Nawet ciężko mi powiedzieć, jak wiele rzeczy mi wytłumaczył, jak wiele dla mojej późniejszej postawy znaczyły te dwa lata spędzone u jego boku w Kancelarii Prezydenta - mówił Andrzej Duda. Według prezydenta, w Polsce trwa obecnie dobra zmiana, która będzie się dokonywać mimo przeciwności.

"Będzie trochę krzyku"

Prezydent podkreślał, jej istotą jest upodmiotowienie Polaków, poprawienie jakości ich życia oraz budowa silnego państwa. - Będę ze spokojem realizował swoje zobowiązania i wierzę w to, że współdziałając z rządem spokojnie tą dobrą zmianę przeprowadzimy. Będzie trochę krzyku, bo interesy są potężne i przyzwyczajone do tego, że można brać, co się chciało. Tak nie funkcjonuje normalne i sprawiedliwe państwo. Normalne i sprawiedliwe państwo, to państwo, w którym człowiek wie, czego może się spodziewać. Takie państwo chcemy stworzyć. Państwo dla Polaków, a nie dla ludzi, którym się wydaje, że państwo jest ich - powiedział prezydent Andrzej Duda.

"Bez was nie bylibyśmy w stanie przeprowadzić wielkiej bitwy"

Człowiekiem Roku 2015 tygodnika "Gazeta Polska" został Jarosław Kaczyński. Wyróżnienie przyznano w uznaniu jego wpływu na politykę w

Polsce. Dziękując za nagrodę, prezes Prawa i Sprawiedliwości podkreślał zasługi "Gazety Polskiej" dla zachowania wolności słowa. Mówił, że przez lata była redutą wolności oraz broniła wolności słowa, kiedy ta była zagrożona i gdy to wiele kosztowało.

- Bez was nie bylibyśmy w stanie przeprowadzić wielkiej bitwy o prawdę, tej wielkiej bitwy, która mam nadzieję zbliża się do zwycięskiego końca - powiedział prezes PiS, nawiązując do katastrofy smoleńskiej z kwietnia 2010 roku.

Jarosław Kaczyński powiedział też, że ciągle nie jest do końca rozwiązany problem polskiej podmiotowości. Według niego, również dzisiaj jest stosowany dyskurs, który mówi Polakom, że muszą robić, co chcą kraje Zachodu, za wybudowane autostrady. "Musimy odrzucić geopolityczny determinizm i bardzo prymitywny determinizm ekonomiczny.

- Musimy wiedzieć, że wielki sukces może przyjść, jeśli będziemy wolni i będziemy mieli prawo do prawdy. Broniliście tego. Dziękuję i jestem zaszczycony otrzymaniem nagrody - powiedział prezes Prawa i Sprawiedliwości.

- Dzisiejszy wieczór to piękne święto wolnego słowa i walki tego słowa o wolność w naszym kraju i o prawdę, za którą tylu ludzi oddało swoje życie. Prawda to wielka wartość, to godna umiłowania i walki wartość. Do końca moich dni pozostanę wierny tej nagrodzie - tak z kolei dziękował za wyróżnienie sędzia Bogusław Nizieński, prawnik i były rzecznik interesu publicznego.

W ubiegłym roku środowisko Gazety Polskiej przyznało nagrody Bohaterom Majdanu. Otrzymali je także satyryk Jan Pietrzak i lekarz, profesor Bogdan Chazan.

IAR/iz