Wiceszef MSZ do Polonii: jesteście ważnym partnerem dla Polski
Wiceminister spraw zagranicznych Jan Dziedziczak spotkał się w Nowym Jorku z szefami polonijnych organizacji, szkół i biznesów.
2016-02-01, 10:42
Posłuchaj
Jan Dziedziczak podkreślił, że Polska liczy na rodaków mieszkających za granicą, pamięta i będzie o nich dbać. - Partnerstwo polega na tym, że także druga strona coś z siebie daje, bo i tu, i w Polsce mamy jeden cel: dobro kraju, patriotyzm, dawanie z siebie wszystkiego dla dobra wspólnego - wskazał.
Dziedziczak, który wcześniej w pracy parlamentarnej zajmował się m.in. sprawami polonijnymi oraz budową wizerunku kraju za granicą, wezwał zebranych, by stali się ambasadorami Polski i prostowali nieprawdziwe informacje, jakie rozpowszechnia się o Polsce zarówno w kontekście przeszłości, w tym II wojny światowej, jak też obecnej sytuacji po wyborach.
Wiceminister zasugerował, by przedstawiciele Polonii robili to niezależnie od upodobań politycznych jako liderzy organizacji i instytucji oraz w prywatnych rozmowach z Amerykanami. Opinie o braku demokracji w Polsce uznał za mało odpowiedzialne, szkodliwe dla wizerunku Polski. Może to - jak zaznaczył - przynieść w przyszłości negatywne skutki.
- Pamiętajmy, że polskość to wybór naszego serca, przynależenia do wspólnoty, którą łączy historia, język, tradycja i kultura. Warto te cztery cechy rozwijać u osób, które są w organizacjach Polaków - oznajmił wiceszef MSZ. Za szczególnie istotne uznał nauczanie najmłodszych języka polskiego.
"Prosimy rodaków o obronę dobrego imienia Polski"
W późniejszej rozmowie z Polską Agencją Prasową Dziedziczak podkreślił wagę partnerskich relacji Polaków w kraju z Polonią i potrzebę wzajemnego wspierania się.
- Na pewno nie będziemy traktować Polonii jako kłopotu, petentów. Bardzo prosimy wszystkich naszych rodaków o obronę dobrego imienia Polski, jeśli chodzi o wydarzenia II wojny światowej, a jesteśmy świadkami powtarzających się kłamliwych oskarżeń jakoby Polska była współodpowiedzialna za Holokaust i źle zachowała się podczas II wojny światowej. Jest to wierutne kłamstwo - zaakcentował.
Przypomniał, że Polska była pierwszym krajem na świecie, który powiedział "nie" Hitlerowi i próbował zatrzymać ekspansję niemiecką. - Nie było też żadnego rządu kolaboracyjnego w przeciwieństwie do niektórych innych okupowanych krajów - dodał Dziedziczak.
- Pamiętajmy, że Polacy uratowali najwięcej Żydów na świecie, pomimo że w przeciwieństwie do innych krajów u nas kara za ratowanie Żydów była najwyższa - śmierć ratującego i jego najbliższych - przypomniał.
- Polska miała ogromny wkład w zwycięstwo aliantów. Polacy uczestniczyli w wielu ważnych bataliach II wojny światowej, złamali szyfr Enigmy. Możemy być z tego dumni, a postawa Polaków może być pozytywną lekcją dla innych - przekonywał wiceminister.
- Chciałbym prosić naszych rodaków za granicą, by byli polskimi lobbystami. Polonia amerykańska ma w tej dziedzinie piękne doświadczenia, uczestniczyła aktywnie we wsparciu idei wstąpienia Polski do NATO i chcemy, żeby nadal była tak dobrym ambasadorem, lobbystą polskich interesów za granicą - powiedział wiceszef MSZ, nawiązując do lipcowego szczytu NATO w Warszawie i polskich postulatów wzmocnienia wschodniej flanki Sojuszu.
PAP, kk
REKLAMA