Kijów: nie ma zgody na rosyjski scenariusz w Donbasie

Szef ukraińskiej dyplomacji zaznaczył, że w Donbasie potrzebna jest deeskalacja konfliktu, a ta niemożliwa jest dopóki na wschodniej Ukrainie stacjonować będą rosyjskie regularne wojska.

2016-02-23, 11:25

Kijów: nie ma zgody na rosyjski scenariusz w Donbasie
Szef MSZ Francji Jean-Marc Ayrault, szef ukraińskiej dyplomacji Pawło Klimkin i minister spraw zagranicznych Niemiec Frank-Walter Steinmeier podczas konferencji w Kijowie . Foto: PAP/EPA/SERGEY DOLZHENKO

Posłuchaj

Rozmowy o Donbasie. Kijów nie zgadza się na "rosyjski scenariusz". Relacja Pawła Buszki z Kijowa (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Ukraina nie zgadza się na rosyjską perspektywę procesu pokojowego w Donbasie. Mówił o tym ukraiński minister spraw zagranicznych na spotkaniu z szefami dyplomacji Niemiec i Francji. Pawło Klimkin, Frank-Walter Steinmeier i Jean-Marc Ayrault spotkali się w ukraińskiej stolicy.

Jak zaznaczył Pawło Klimkin, Kijów nie podważa potrzeby implementacji mińskich uzgodnień pokojowych, ale nie zgadza się na rosyjską interpretację tych umów.

Jak dodał, nie ma zgody na rosyjski scenariusz, w którym Donbas kontrolowany przez Rosję ma być integrowany do Ukrainy po to, by zdestabilizować sytuację w całym kraju.

Z kolei, szef niemieckiej dyplomacji Frank Walter-Steinmeier wskazał na potrzebę przyjęcia w Kijowie nowego prawa o wyborach w Donbasie. Wyraził też nadzieję, że podczas najbliższego spotkania w formacie normandzkim w Paryżu osiągnięte będą kluczowe porozumienia.

REKLAMA

3 marca w Paryżu planowane jest spotkanie ministrów spraw zagranicznych Ukrainy, Rosji, Francji i Niemiec w tzw. formacie normandzkim. Temat - sytuacja w Donbasie i realizacja mińskich uzgodnień pokojowych.

Zachód apelował o reformy

Ministrowie spraw zagranicznych Niemiec i Francji, Frank-Walter Steinmeier i Jean-Marc Ayrault, zaapelowali we wtorek do władz Ukrainy o uregulowanie sytuacji politycznej i kontynuację reform, w tym także o wprowadzenie zmian prawnych w sprawie Donbasu.

Steinmeier i Ayrault po spotkaniu z ministrem spraw zagranicznych Ukrainy Pawłen Klimkinem wyrazili zaniepokojenie w związku z konfliktem w ukraińskiej koalicji rządowej, która w ubiegłym tygodniu faktycznie się rozpadła.

- Na Ukrainie mamy do czynienia z walką o prawidłowy kurs polityczny. Bardzo uważnie tę walkę obserwujemy. W Europie wywołuje ona poważne zaniepokojenie, gdyż przed Ukrainą stoją ogromne wyzwania. Reformy nie mogą być wstrzymane. Państwu potrzebna jest zarówno stabilizacja polityczna, jak i kontynuowanie reform – oświadczył Steinmeier na wspólnej konferencji prasowej.

REKLAMA

W podobnym tonie wypowiadał się Ayrault, który zwrócił uwagę, że Ukraina potrzebuje efektywnego rządu i parlamentu. - W ciągu ostatnich 14 miesięcy ukraiński rząd przeprowadził wiele reform, ale wiele jest jeszcze do zrobienia. Do tego potrzebny jest rząd, który będzie w stanie iść naprzód oraz efektywny parlament – zaznaczył.

Steinmeier podkreślił, że Ukraina powinna także pracować nad nową konstytucją i nową ordynacją wyborczą. - Kwestie bezpieczeństwa nie powinny być usprawiedliwieniem dla bezczynności w pracach nad ordynacją wyborczą – powiedział.

Dodał, że wspólnota międzynarodowa oczekuje od Kijowa wprowadzenia zmian w konstytucji, które przewidziane są mińskimi porozumieniami w sprawie uregulowania konfliktu z prorosyjskimi separatystami w Donbasie. Zwrócił uwagę, że temat ten będzie omawiany na zaplanowanych 3 marca rozmowach państw tzw. formatu normandzkiego, który tworzą Niemcy, Francja, Ukraina i Rosja.

- Sądzę, że 3 marca dokonamy znaczących postępów. Wszyscy oczekujemy na sukces. Myślę, że w trakcie spotkania w Paryżu będziemy szukali kompromisu i ustalimy wspólne stanowisko, które pozwoli pokonać istniejące przeszkody – oświadczył Steimeier.

REKLAMA

Pawło Klimkin zwrócił uwagę, że zmiany do konstytucji nie mogą oznaczać uznania władz samozwańczych republik separatystycznych w Donbasie - Donieckiej Republiki Ludowej i Ługańskiej Republiki Ludowej.

- Zmiany w konstytucji nie powinny oznaczać legalizacji tych, którzy znajdują się tam dziś u władzy i którzy przejęli ją w wyniku sfałszowanych wyborów – oświadczył ukraiński minister.

W poniedziałek szefowie dyplomacji Niemiec i Francji spotkali się w Kijowie z premierem Arsenijem Jaceniukiem i prezydentem Petrem Poroszenką, z którymi także rozmawiali o reformach i sytuacji w Donbasie.

REKLAMA

PAP/IAR/agkm

(Obchody rocznicy krwawej próby pacyfikacji Euromajdanu. W lutym 2014 roku zginęło ponad sto osób. RUPLTLY/x-news)

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej