Rozejm w Syrii? John Kerry: najbliższe dni będą decydujące
Sekretarz stanu USA John Kerry powiedział, że jeśli w Syrii nie powiedzie się polityczne rozwiązanie konfliktu, to istnieją inne opcje.
2016-02-23, 19:19
Posłuchaj
Rosja i USA wymienią się informacjami w sprawie Syrii. Relacja Macieja Jastrzębskiego z Moskwy (IAR)
Dodaj do playlisty
- Dowodem (na to, czy rozejm będzie przestrzegany - PAP) będą działania podejmowane (przez strony konfliktu) w najbliższych dniach - oświadczył szef amerykańskiej dyplomacji podczas corocznego wysłuchania w senackiej komisji spraw zagranicznych poświęconego budżetowi Departamentu Stanu.
Powiązany Artykuł
Rozejm w Syrii? Opozycja stawia warunki
- W ciągu miesiąca czy dwóch dowiemy się, czy ten proces transformacji jest naprawdę traktowany poważnie czy nie. (Syryjski prezydent Baszar) el-Asad będzie musiał podjąć decyzje w sprawie rzeczywistego przejściowego okresu rządów. W przeciwnym razie (...) istnieją inne, rozważane obecnie możliwości - podkreślił.
Jak zauważa agencja Reutera, Kerry odniósł się tymi słowami do bliżej niesprecyzowanych na razie planów awaryjnych, które mają obejmować działania zbrojne.
Sekretarz stanu USA ocenił, że jeśli walki w Syrii potrwają o wiele dłużej, to zachowanie jedności terytorialnej tego kraju może być trudne.
REKLAMA
- Może stać się za późno na utrzymanie Syrii w jednym kawałku, jeśli będziemy zwlekać o wiele dłużej - powiedział.
USA i Rosja ogłosiły w poniedziałek, że wstrzymanie walk w Syrii, z wyłączeniem dżihadystycznych organizacji Państwo Islamskie i Front al-Nusra, zacznie obowiązywać od soboty. Zgodnie z ustaleniami syryjski rząd oraz sprzymierzone z nim siły i zbrojne grupy opozycyjne zaprzestaną wzajemnych ataków z wykorzystaniem wszelkiego rodzaju broni.
Obserwatorzy ostrzegają, że ze względu na przemieszanie się różnych formacji w Syrii ataki na ugrupowania zbrojnej opozycji mogą być kontynuowane, mimo że grupy te będą stroną porozumienia o rozejmie.
REKLAMA
Rosja przekazała USA tajne dane
Chodzi o dane kontaktowe wojsk rosyjskich operujących w Syrii. - Teraz oczekujemy tego samego ze strony Pentagonu - poinformowały służby prasowe rosyjskiego Ministerstwa Obrony.
Dla zagwarantowania wzajemnego bezpieczeństwa w trakcie antyterrorystycznej operacji Rosja i USA wymieniają się danymi kontaktowymi, w tym między innymi informacjami na temat podstawowej i rezerwowej "gorącej linii". Do soboty Moskwa i Waszyngton naniosą na wspólną mapę, znane sobie pozycje: własnych jednostek, jednostek sojuszniczych i ugrupowań terrorystycznych.
Według agencji Ria Novosti w rosyjskiej bazie lotniczej Hmeimim w Syrii uruchomiono już centrum koordynacyjne, które ułatwi prowadzenie operacji przeciwko dżihadystom.
Ponad 270 tys. ofiar konfliktu w Syrii
Trwająca od prawie pięciu lat wojna w Syrii, która rozpoczęła się w marcu 2011 roku rewoltą przeciwko rządom prezydenta Baszara el-Asada, kosztowała życie ponad 270 tys. ludzi - podało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka z siedzibą w Londynie.
REKLAMA
Według danych Obserwatorium, dysponującego własną siecią informatorów na terenie kraju, od 2011 roku zginęło w Syrii dokładnie 271 138 osób. Wśród nich 79 106 to cywile, w tym 13 500 dzieci i 8 760 kobiet.
Wśród walczących przeciwko siłom rządowym 46 452 zabitych to rebelianci syryjscy, a 44 254 to islamiści i cudzoziemscy dżihadyści. Siły proreżimowe straciły 97 842 ludzi, z czego więcej niż połowa to żołnierze armii syryjskiej.
Według Obserwatorium od publikacji poprzedniego raportu w grudniu 2015 roku zginęło w kraju ponad 10 tys. osób.
(Syryjska Obrona Cywilna udostępniła nagranie, na którym widać moment ataku lotniczego w miejscowości Douma na przedmieściach Damaszku. Bomba wybuchła tuż przy grupie wolontariuszy niosących pomoc poszkodowanym w nalocie, który miał miejsce chwilę wcześniej)
REKLAMA
Źródło: STORYFUL/x-news
PAP/IAR, to
REKLAMA