Wojskowi: Wielka Brytania będzie bezpieczniejsza w UE

Wielka Brytania powinna pozostać w UE, by mogła bronić się przed poważnymi zagrożeniami dla swego bezpieczeństwa ze strony Państwa Islamskiego i Rosji - zaapelowali najwyżsi rangą byli dowódcy.

2016-02-24, 08:59

Wojskowi: Wielka Brytania będzie bezpieczniejsza w UE
. Foto: Pixabay

Ich list w środę ukazał się w "Daily Telegraph". "Jesteśmy głęboko przekonani, że pozostanie członkiem Unii Europejskiej jest w brytyjskim interesie narodowym" - podkreśliło 13 byłych dowódców brytyjskich sił zbrojnych w tekście przesłanym do dziennika.

"Jesteśmy dumni, że mogliśmy służyć naszemu krajowi i że przyczyniliśmy się do jego bezpieczeństwa. Dlatego z powodu zbliżającego się referendum (w sprawie dalszego członkostwa kraju w UE - PAP) szczególnie interesuje nas jedna kwestia: czy Wielka Brytania będzie bezpieczniejsza w UE czy poza nią" - podkreślają emerytowani wojskowi.

Sygnatariusze listu twierdzą, że obecnie Europa mierzy się z wieloma zagrożeniami, "od niestabilności na Bliskim Wschodzie i rozwoju Państwa Islamskiego, po odradzający się rosyjski nacjonalizm i jego agresję".

"Mogliśmy użyć sankcji wobec Rosji"

"Wielka Brytania będzie musiała stawić czoło wszystkim tym wyzwaniom niezależnie od tego, czy pozostanie w UE czy ją opuści. Jednak wewnątrz Unii jesteśmy silniejsi, możemy kontynuować ścisłą współpracę z naszymi sojusznikami w Europie, jak wówczas, gdy poprzez unijne sankcje pomogliśmy przyprowadzić Irańczyków do stołu negocjacyjnego lub gdy dopilnowaliśmy, by (prezydent Rosji Władimir) Putin zapłacił za agresję na Ukrainę" - napisali wojskowi.

REKLAMA

Wkrótce referendum

Premier David Cameron ogłosił w sobotę, po zawarciu na szczycie w Brukseli porozumienia na temat zmiany zasad członkostwa Wielkiej Brytanii w UE, że referendum w sprawie pozostania w Unii odbędzie się 23 czerwca. We wtorek szef rządu rozpoczął podróż po kraju, podczas której będzie namawiał Brytyjczyków do zagłosowania za pozostaniem we Wspólnocie.

PAP/agkm

(Wideo: RUPTLY/x-news)

REKLAMA

Rząd będzie namawiał Brytyjczyków za pozostaniem w UE. Jednak np. burmistrz Londynu Boris Johnson oświadczył, że będzie namawiał do głosowania za opuszczeniem Wspólnoty. Zdaniem Johnsona, nowa umowa wynegocjowana przez Davida Camerona nie jest "fundamentalną reformą Unii Europejskiej lub relacji brytyjskich z UE". Boris Johnson podkreślił, że podjęcie tej decyzji nie było dla niego łatwe.
- Chciałbym stworzenia nowych relacji opartych głównie na handlu i współpracy, ale ze znacznie mniejszym elementem ponadpaństwowym - dodał mer Londynu.

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej