Radomianie chcą zakazu wstępu do miasta dla cyrków ze zwierzętami
Radomianie chcą, by samorząd wprowadził zakaz wjazdu do miasta dla cyrków, w których występują zwierzęta. Teraz wszystko zależy od radnych, bo tylko oni mogą zmienić lokalne prawo.
2016-03-02, 18:32
Posłuchaj
Konsultacje społeczne przeprowadzono z inicjatywy prezydenta Radomia. Przez dwa tygodnie urzędnicy zbierali opinie i oceny. Jak mówi Rafał Czajkowski, sekretarz miasta, wynik jest jednoznaczny.
70 procent osób, które zdecydowały się wypełnić ankietę, chce, by samorząd nie użyczał swoich terenów cyrkom, które opierają swój program na występach zwierząt. Ich zdaniem, czworonogi są w nich źle traktowane i zmuszane do zachowań, których nie obserwuje się w naturze.
Przeciwnicy wprowadzenia zakazu uważają, że to przejaw dyskryminacji cyrków ze zwierzętami.
- Nic podobnego - przekonuje radca prawny Łukasz Kulesza. Według niego każdy samorząd może w dowolny sposób, kierując się interesem publicznym, udostępniać swoje grunty.
REKLAMA
Odmawiając niektórym, nie łamie prawa ani nie narusza swobody prowadzenia działalności gospodarczej. Jedyne, czego mu nie wolno, to wpływać na decyzje prywatnych właścicieli czy miejskie spółki.
Teraz, by wola radomian stała się obowiązującą, stosowaną uchwałę zmieniającą lokalne prawo przegłosować musi Rada Miejska.
Słupsk, Poznań, Warszawa i Wrocław znalazły się już w gronie miast, w których zakazano występów cyrków ze zwierzętami.
IAR, bk
REKLAMA
REKLAMA