Polska odpowiedź na projekt opinii Komisji Weneckiej jest gotowa

2016-03-03, 13:08

Polska odpowiedź na projekt opinii Komisji Weneckiej jest gotowa
Szef MSZ Witold Waszczykowski. Foto: PAP/Leszek Szymański

Decyzja, kiedy odpowiedź będzie przesłana do Komisji i w jakim kształcie, zależy od rozwoju wydarzeń - poinformował wiceszef MSZ Aleksander Stępkowski.

Posłuchaj

Premier Beata Szydło o wycieku projektu opinii Komisji Weneckiej/IAR
+
Dodaj do playlisty

Dziennikarze pytali wiceministra czy Polska będzie chciała wyjaśnić, jak doszło do przecieku. - To jest problem Komisji Weneckiej i Rady Europy. Nie może dochodzić do sytuacji, że procedura, która zakłada zaufanie i poufność, nagle staje się przedmiotem burzliwej debaty publicznej. To kładzie się cieniem na standardy Rady Europy. Nas nie interesuje kto, co i jak. Nas interesuje, że ten incydent wywołał ogromne zamieszanie polityczne i nie sprzyja osiągnięciu celów, które wyznaczyła sobie Rada Europy, Komisja Wenecka i polski rząd - odpowiedział wiceminister.

- W tej chwili nie ma warunków, żeby przeprocedować kwestie opinii w sposób właściwy, jaki chciałaby Komisja Wenecka i strona polska. Niewątpliwie autorzy przecieku mieli cele polityczne, bo wywołało to polityczną akcję - dodał.

Także według premier Beaty Szydło, wyciek projektu opinii Komisji Weneckiej do mediów podważył jej wiarygodność.  Szefowa rządu stwierdziła, że wpisało to działania Komisji w kontekst polityczny. 


TVN24/x-news

Wniosek o odłożenie procedowania opinii


Z postulatem w tej sprawie minister Stępkowski zwrócił się do do sekretarza generalnego Rady Europy.
- Przeciek projektu opinii niewątpliwie w poważny sposób podważył zaufanie, jakim obdarzaliśmy Radę Europy i Komisję Wenecką w tej sprawie. Zaproponowałem sekretarzowi generalnemu, żeby podjął kroki mające na celu odbudowę tego zaufania. Jednym z nich, uważamy, jest zdecydowanie na odłożenie procedowania tej opinii tak, żeby uniknąć atmosfery wzmożonej walki politycznej - wyjaśniał wiceminister spraw zagranicznych.

Opinia w sprawie Polski miała być przyjęta na posiedzeniu 11-12 marca w Wenecji; kolejne posiedzenie planowane jest w dniach 10-11 czerwca.

MSZ postuluje przesuniecie sprawy na czerwiec.

Odpowiedź jeszcze dzisiaj?

Jak dowiedziało się TVP Info, jeszcze dziś Komisja Wenecka rozpatrzy polską prośbę o przełożenie terminu. Komisja wyraziła też ubolewanie z powodu wycieku dokumentu. 


Powiązany Artykuł

Stanisław Karczewski 1200.jpg
Marszałek Senatu: mam nadzieję, że Komisja Wenecka odroczy raport

"Komisja Wenecka żałuje, że projekt wyciekł do polskiej prasy. Takie projekty nie są publicznymi dokumentami i nie odzwierciedlają oficjalnej i pełnej opinii Komisji. W celu przygotowania dyskusji na sesji plenarnej, projekty są zwykle wysyłane do dużej liczby osób i instytucji – członków Komisji i reprezentantów krajów członkowskich. Tym samym nie jest możliwe zidentyfikowanie źródła przecieku" – głosi oświadczenie KW.

Wcześniej rzecznik Rady Europy Daniel Holtgen w odpowiedzi na apel polskiego MSZ tłumaczył, że Komisja jest autonomiczną instytucją i Rada Europy nie ma na nią wpływu.

Co znalazło się w dokumencie?

W projekcie opinii Komisja Wenecka w konkluzjach wzywa wszystkie organy państwa do pełnego poszanowania i wprowadzenia w życie orzeczeń TK. Komisja wita z uznaniem fakt, że wszyscy polscy rozmówcy wyrażali przywiązanie do Trybunału jako gwaranta nadrzędności konstytucji w Polsce. Jednak dopóki sytuacja kryzysu konstytucyjnego odnoszącego się do TK pozostaje nierozwiązana i dopóki Trybunał nie może wykonywać pracy w skuteczny sposób, zagrożone są nie tylko rządy prawa, ale także demokracja i prawa człowieka - stwierdzono.

Dodano, że konieczne jest znalezienie rozwiązania obecnego konfliktu wokół składu TK. W państwie prawa jakiekolwiek rozwiązanie musi mieć za podstawę zobowiązanie do poszanowania i pełnego wprowadzania w życie orzeczeń Trybunału - dodano.


Powiązany Artykuł

Marcin Kierwiński 1200.jpg
Raport Komisji Weneckiej jest miażdżący dla Polski

Dlatego Komisja wzywa wszystkie organy państwa do pełnego poszanowania i wprowadzenia w życie orzeczeń Trybunału i w szczególności wzywa Sejm do odwołania uchwał, które podjęto na podstawie ustaleń uznanych przez Trybunał za niekonstytucyjne - głosi projekt opinii. Dodano, że zgłoszona w Sejmie propozycja odwołania wszystkich sędziów Trybunału "nie może być częścią żadnego rozwiązania, które szanuje rządy prawa".

Podano także w wątpliwość argument o konieczności zapewnienia pluralizmu politycznego w składzie Trybunału.
Według projektu opinii przepisy nowelizacji ustawy o TK autorstwa PiS z 22 grudnia, wpływające na efektywność TK, powinny zostać usunięte. Podkreślono, że nie można ich usprawiedliwiać wolą wprowadzenia "pluralizmu" w składzie TK, gdyż oznacza to niezrozumienie roli Trybunału, który nie ma reprezentować ani interesów politycznych, ani partii.

Zdaniem projektu, nowelizacja, zamiast przyspieszyć prace TK, będzie powodować ich poważne spowolnienie, co uczyni go nieefektywnym strażnikiem konstytucji.

Dodano, że choć nie jest to dobry moment na dyskusję o zmianie konstytucji RP, niemniej Komisja rekomenduje w dłuższej perspektywie poprawkę do konstytucji, aby wprowadzić kwalifikowaną większość do wyboru sędziów TK przez Sejm, z zapewnieniem efektywnego systemu przeciwdziałającego impasowi przy takim wyborze.

PAP/IAR/iz

Polecane

Wróć do strony głównej