Rozmowy o Ukrainie bez przełomu. Niemcy niezadowolone

Posłuchaj

Ukraińska lotniczka Nadia Sawczenko: Rosja to kraj trzeciego świata, z dyktatorem. Relacja Macieja Jastrzębskiego z Moskwy (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Powiązany Artykuł

Sawczenko ogłasza suchą głodówkę. "To tydzień życia"

W rozmowach uczestniczyli ministrowie spraw zagranicznych Francji, Niemiec, Ukrainy i Rosji, które wchodzą w skład tzw. "normandzkiej czwórki".

Według ministra spraw zagranicznych Francji Jeana-Marca Ayraulta, uzgodniono konieczność przeprowadzenia wyborów na wschodzie Ukrainy przed końcem czerwca br. "Podkreśliliśmy wagę przyjęcia prawa wyborczego, które umożliwiłoby przeprowadzenie wyborów lokalnych przed końcem pierwszego półrocza 2016"- powiedział Ayrault.

Dodał, że szefowie dyplomacji "normandzkiej czwórki" zaapelowali aby do 30 kwietnia utworzyć, we współpracy z OBWE, mechanizm uzgodnionego w porozumieniach mińskich skutecznego zapobiegania przypadkom naruszania rozejmu w Donbasie oraz zapewnić obserwatorom OBWE dostęp do rejonów konfliktu.

Ocena Niemiec

Jednak szef dyplomacji Niemiec Frank-Walter Steinmeier ocenił, że podczas spotkania "nie osiągnięto postępu w kwestii procesu politycznego", który umożliwiłby uregulowanie konfliktu na wschodzie Ukrainy. "Nie jestem zadowolony ze sposobu prowadzenia rozmów przez Kijów i Moskwę" - powiedział niemiecki minister. Pytany o szanse przeprowadzenia wyborów lokalnych na wschodzie Ukrainy, Steinmeier odparł, że "zależą one od konstruktywnej współpracy Kijowa i Moskwy". "To będzie trudne" - dodał nie kryjąc swego pesymizmu.

Ayrault i Steinmeier wezwali do "zwolnienia i wymiany do 30 kwietnia br. wszystkich nielegalnie przetrzymywanych jeńców".

Ukraina: Rosja nie przestrzega zawieszenia broni

Minister spraw zagranicznych Ukrainy Pawło Klimkin podkreślił, że przed zorganizowaniem wyborów należałoby "zapewnić bezpieczeństwo w terenie" oraz ścisłe przestrzeganie porozumienia o przerwaniu ognia. W ocenie Klimkina spotkanie paryskie nie przyniosło przełomu w tych sprawach, nie uzgodniono żadnych wniosków. Na Twitterze podkreślił, by nie słuchać innych interpretacji wyników rozmów.

Pawło Klimkin poinformował również, że przekazał wszystkim ministrom czwórki normandzkiej apele matek i krewnych więźnów, których przetrzymuje Rosja.

Minister spraw zagranicznych Ukrainy skomentował też zdjęcie przed rozpoczęciem spotkania czwórki normandzkiej, rozpowszechniane przez media. Jak mówił, Steimeier i odpowiadający za protokół personel francuski poprosił go, by symbolicznie stanął między rosyjskiem ministrem a zachodnimi kolegami, jednak, jak stwierdził, żadnym postępom to nie sprzyja.

Dodał też, że choć wszyscy zebrali się razem, to w praktyce, wyglądało to tak jak na zdjęciu -to jest mógł rozmawiać z Ayrault i ze Steinemeierem.

Rosja oskarża Ukrainę

Natomiast szef dyplomacji Rosji Siergiej Ławrow odpowiedzialnością za brak porozumienia obarczył Ukrainę. Według Ławrowa Moskwa była gotowa poprzeć propozycję Paryża i Berlina w sprawie przeprowadzenia wyborów w Donbasie "do końca czerwca - lipca", ale "strona ukraińska poprosiła aby nie forsować tej sprawy". - W rezultacie konsensusu nie osiągnięto - powiedział Ławrow.

Jak podaje agencja Interfax Ukraina, Ławrow mówił też po spotkaniu, że ministrowie wezwali strony konfliktu do wypełniania swoich zobowiązań w zakresie bezpieczeństwa. Według niego zaapelowano do OBWE, by monitorowała, czy tak jest w rzeczywistości, „tak jak robiono to do tej porzy”. Szef MSZ Rosji twierdził, że porozumiano się co do rozminowania Donbasu, do „konkretnych kroków, które pozwolą rozpocząć usuwanie min w 12 priorytetowych rejonach” i w sprawie przeprowadzania przez obie strony ćwiczeń w taki sposób, by uniknąć prowokacji. Takie dwa dokumenty podpisano na poprzedzającym paryski zjazd spotkaniu grupy kontaktowej w Mińsku.

Konsultacje między "normandzką czwórką" mają być kontynuowane.

Rosja nie oddała Ukrainie kontroli nad granicą i nie wycofała swoich wojsk

Według porozumień mińskich do końca zeszłego roku z terytorium Ukrainy miały być wycofane obce, to jest rosyjskie wojska, Kijów miał także odzyskać kontrolę nad granicą. Rosja, która anektowała bezprawnie ukraiński Krym, destabilizuje obecnie wschód Ukrainy, dozbrajając bojówki prorosyjskie i wysyłając na Ukrainę oddziały wojskowe, nie przyznając się do tego.

PAP/IAR/Twitter/agkm

["Sąd nieoczekiwanie ogłosił, że odroczył posiedzenie do 9 marca i nie pozwolił na wystąpienie Sawczenko z ostatnim słowem. Ona ogłosiła, że rozpoczyna suchą głodówkę" - poinformował adwokat lotniczki Nikołaj Połozow. RUPTLY/x-news]