Znamy końcowy raport ws. katastrofy airbusa we Francji

Francuska komisja ds. katastrof lotniczych (BEA) ogłosiła, że lekarz odesłał drugiego pilota Andreasa Lubitza do szpitala psychiatrycznego na dwa tygodnie przed rozbiciem przez niego samolotu w ub. roku we francuskich Alpach.

2016-03-13, 13:26

Znamy końcowy raport ws. katastrofy airbusa we Francji

BEA poinformowała, że wielu doktorów leczących Lubitza w tygodniach poprzedzających rozbicie maszyny nie informowało władz lotniczych o stanie zdrowia psychicznego ich pracownika.

Ponieważ Lubitz nie informował nikogo o ostrzeżeniach lekarzy BEA, stwierdziła, że "władze nie mogły podjąć żadnego działania, aby odsunąć go od latania". Według komisji Lubitz objawiał wtedy symptomy, które mogły mieć związek z psychotycznym epizodem depresyjnym, do którego doszło w grudniu 2014 r.

Znaleziono też dowody, że pilot który miał również problemy ze wzrokiem, mógł obawiać się utraty pracy i ukrywał swe problemy zdrowotne przed pracodawcą.

Komisja zaleciła, aby władze lotnicze opracowały nowe zasady, w których lekarze byliby zwolnieni z tajemnicy lekarskiej w warunkach zagrożenia dla bezpieczeństwa publicznego.

REKLAMA

W toku śledztwa wstępnie ustalono, że 27-letni niemiecki pilot spowodował katastrofę umyślnie. Dane uzyskane z jednej z czarnych skrzynek wskazują, że pod nieobecność kapitana samolotu w kokpicie celowo obniżył lot i rozbił maszynę. Prokuratura w Duesseldorfie podała, że w przeszłości Lubitz miewał skłonności samobójcze.

Airbus A320 linii lotniczych Germanwings, tanich linii lotniczych należących do Lufthansy, leciał 24 marca z Barcelony do Duesseldorfu. W katastrofie zginęło 150 osób, głównie obywatele Niemiec i Hiszpanii, a także innych krajów.

W mieszkaniu Lubitza znaleziono podarte zwolnienie lekarskie, wskazujące, że tego dnia, gdy doszło do katastrofy, pilot był chory i nie powinien był lecieć.

KATASTROFA AIRBUSA WE FRANCJI - czytaj więcej >>>

REKLAMA

mr

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej