Afera szczepionkowa w Chinach. Kilkadziesiąt osób zatrzymanych
Policja w na wschodzie Chin zatrzymała 37 osób zamieszanych w skandal ze sprzedażą niewłaściwie przechowywanych i najpewniej nieskutecznych szczepionek. Wszczęto dochodzenie w sprawie dziewięciu hurtowników rozprowadzających farmaceutyki.
2016-03-23, 15:30
Posłuchaj
Premier Chin Li Keqiang nakazał administracji rządowej przeprowadzenie gruntownego dochodzenia. - Ten incydent związany z bezpieczeństwem szczepionek wywołał głębokie obawy wśród ludzi i obnażył liczne luki regulacyjne - powiedział szef rządu.
W poniedziałek chińska agencja ds. żywności i leków poleciła sprawdzenie, gdzie dokładnie szczepionki były dystrybuowane i w jaki sposób mogły być używane. Władze centralne nakazały lokalnym administracjom wszczęcie dochodzenia w sprawie działalności dziewięciu hurtowników, którzy sprzedawali podejrzane szczepionki. Wśród nich były szczepionki przeciw wirusowemu zapaleniu wątroby typu B, wściekliźnie, śwince i japońskiemu zapaleniu mózgu.
Władze w Pekinie poinformowały, że Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) wyraziła gotowość do udzielenia pomocy chińskim instytucjom opieki zdrowotnej. WHO oświadczyła, że szczepionki muszą być przechowywane w odpowiednich warunkach i właściwie wydawane; w przeciwnym razie będą mniej skuteczne.
Afera ze szczepionkami wyszła na jaw, gdy w lutym policja poinformowała o zatrzymaniu pewnej lekarki i jej córki, które od 2011 roku sprzedały w całym kraju podejrzane produkty na sumę prawie 90 mln USD. Według chińskich mediów 47-letnia lekarka o nazwisku Pang najprawdopodobniej sprzedała 2 mln dawek szczepionek.
REKLAMA
PAP/IAR/iz
REKLAMA