Aresztowano pielęgniarkę oskarżoną o zabicie 13 pacjentów szpitala
Według pierwszych ustaleń, pielęgniarka na oddziale reanimacyjnym podawała pacjentom zastrzyki z przeciwzakrzepowej heparyny.
2016-03-31, 13:35
Pod zarzutem zabicia 13 pacjentów aresztowano w czwartek pielęgniarkę ze szpitala w Piombino w środkowych Włoszech - poinformowali karabinierzy.
55-letnia kobieta, która na oddziale anestezjologii i reanimacji pracowała około 20 lat, została zatrzymana na lotnisku, gdy wracała z mężem z urlopu.
Oskarżona jest o to, że w latach 2014-2015 uśmierciła 13 pacjentów hospitalizowanych z różnych przyczyn, na przykład z powodu złamania kości udowej. Żadna z tych osób nie była śmiertelnie chora i każda miała szansę wrócić do zdrowia.
Zastrzyki z nieprzepisanej im heparyny w dawkach przekraczających nawet 10-krotnie dopuszczalne normy, wywołały u nich natychmiastowe i rozlegle krwotoki, które spowodowały śmierć. Pielęgniarka działała z wyjątkowym okrucieństwem - twierdzą przedstawiciele wymiaru sprawiedliwości.
Dowództwo specjalnej jednostki karabinierów, która aresztowała kobietę, wyjaśniło, że cierpi ona na depresję i przeszła specjalistyczną terapię.
W październiku 2015 roku została przeniesiona do pracy na inny oddział szpitalny. Wtedy na reanimacji odnotowano znaczny spadek liczby zgonów.
PAP, bk