Wyciek projektu wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Raport z kontroli wewnętrznej
Przeprowadzone analizy i badania nie dają podstawy do stwierdzenia nieprawidłowości, a także ustalenia, że miał miejsce transfer danych poza wewnętrzną sieć informatyczną biura Trybunału Konstytucyjnego - wynika z kontroli.
2016-04-04, 12:35
9 marca Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że kilkanaście zapisów nowelizacji ustawy o TK, autorstwa Prawa i Sprawiedliwości, jest niekonstytucyjnych. Tuż przed posiedzeniem Trybunału portal wpolityce.pl opublikował projekt wyroku.
Po ogłoszeniu wyroku prezes Trybunału Konstytucyjnego Andrzej Rzepliński zlecił wewnętrzną kontrolę obiegu dokumentów - w postaci elektronicznej oraz drukowanej - wykorzystywanych w pracach przygotowawczych orzeczenia w sprawie nowelizacji.
W poniedziałek poinformowano, że szef biura Trybunału Konstytucyjnego przedłożył prezesowi raport z tej kontroli.
Według raportu wewnętrzny obieg projektów dokumentów orzeczniczych w tej sprawie "mieścił się w ramach zasad i standardów przyjętych w wewnętrznej praktyce pracy Trybunału nad przygotowywaniem koncepcji, a następnie wstępnych projektów orzeczeń, w sprawach przedłożonych TK do rozstrzygnięcia przez upoważnione podmioty".
Jak przekazano, analiza użytkowania poczty elektronicznej oraz szczegółowe badania urządzeń sieci informatycznej biura Trybunału Konstytucyjnego "nie dają podstawy do stwierdzenia nieprawidłowości, a także ustalenia, że miał miejsce transfer danych poza wewnętrzną sieć informatyczną biura Trybunału".
Śledztwo na polecenie prokuratora generalnego
Na polecenie prokuratora generalnego w połowie marca Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo w sprawie okoliczności przecieku projektu wyroku Trybunału Konstytucyjnego.
Formalnie śledztwo wszczęto w sprawie niedopełnienia obowiązków lub przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych zatrudnionych w TK, przez ujawnienie osobom nieuprawnionym treści projektu orzeczenia.
Art. 231 Kodeksu karnego przewiduje za niedopełnienie obowiązków lub przekroczenie uprawnień karę do lat trzech więzienia. Jeśli funkcjonariusz działał w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej, grozi mu do 10 lat więzienia.
Rzecznik prokuratury prok. Michał Dziekański informował, że w ramach tego śledztwa będą rozpoznane "wszystkie kwestie wynikające z zawiadomień z tym związanych", a więc kwestie związane z zawiadomieniami posłów PiS, prezesa TK Andrzeja Rzeplińskiego oraz osób prywatnych, które "dotyczyły tej problematyki związanej z przeciekiem".
x-news.pl, TVN24
***
REKLAMA
9 marca 12-osobowy skład Trybunału Konstytucyjnego orzekł, że nowela ustawy o TK autorstwa Prawa i Sprawiedliwości narusza cztery zasady konstytucji. Za niezgodne z konstytucją uznał jej 16 zapisów.
Według rządu "komunikat Trybunału Konstytucyjnego" nie spełnia przesłanek ustawowych, by być uznanym za wyrok i nie można tego komunikatu opublikować.
Do Prokuratury Okręgowej w Warszawie, jak dotąd, wpłynęło ponad sto zawiadomień o przestępstwie nieopublikowania wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 9 marca. Prokuratura prowadzi czynności sprawdzające w tej sprawie.
x-news.pl, TVN24
PAP, kk
REKLAMA