Ukraina: prezydent zagroził nowymi wyborami
Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko zażądał od parlamentu jak najszybszego utworzenia koalicji i powołania nowego rządu, na czele którego ma stanąć dotychczasowy przewodniczący Rady Najwyższej Wołodymyr Hrojsman.
2016-04-04, 12:26
Powiązany Artykuł
![ma121.jpg](http://static.prsa.pl/images/232d2d93-fe31-48d8-8514-1be3c7fe8e98.jpg)
"Miasto na muszce Putina, na becze prochu"
W wywiadzie udzielonym w niedzielę wieczorem stacjom telewizyjnym szef państwa dał do zrozumienia, że jeśli to nie nastąpi, podejmie decyzję o rozwiązaniu parlamentu.
Wcześniej Poroszenko wielokrotnie wypowiadał się przeciwko wcześniejszym wyborom parlamentarnym.
- W pierwszym tygodniu parlamentarnym kraj powinien mieć nowego premiera, nową koalicję i nowy program działalności rządu, który zagwarantuje stabilną pracę koalicji i Rady Ministrów. Chcę podkreślić, że konstytucje daje mi 30 dni, by zareagować na brak koalicji parlamentarnej. Podkreślam, że parlament nie ma owych 30 dni i nie zamierzam mu ich dawać. Oczekuję, że decyzje zostaną podjęte pierwszego dnia – oświadczył prezydent.
Czekają reformy i sprawa Donbasu
Nowy tydzień parlamentarny rozpoczyna się na Ukrainie we wtorek. Według Poroszenki program rządu powinien zawierać przede wszystkim program reform i współpracy z Międzynarodowym Funduszem Walutowym, program implementacji umowy o stowarzyszeniu z UE, mówić o działaniach na rzecz liberalizacji ruchu wizowego z UE oraz walce z korupcją.
REKLAMA
- Jeszcze jednym ważnym punktem jest realizacja mińskich porozumień (w sprawie uregulowania konfliktu z prorosyjskimi separatystami w Donbasie), które także powinny być częścią składową działań koalicji parlamentarnej – podkreślił prezydent.
Problemy w rządzie
Kryzys polityczny na Ukrainie trwa od lutego i wywołany został brakiem poparcia parlamentu dla rządu obecnego premiera Arsenija Jaceniuka. Zarzuca się mu zbyt powolne reformy i niezdecydowanie w zwalczaniu korupcji. Sam Jaceniuk powtarza, że gotów jest podać się do dymisji, pod warunkiem że powstanie nowa umowa koalicyjna i będzie znany skład nowego rządu.
Rozmowy koalicyjne prowadzi dziś prezydencki Blok Petra Poroszenki i Front Ludowy Jaceniuka. Uczestniczyła w nich także Batkiwszczyna byłej premier Julii Tymoszenko, jednak nie doszła ona do porozumienia z pozostałymi partnerami.
W ubiegłym tygodniu Wołodymyr Hrojsman prowadził rozmowy z deputowanymi niezrzeszonymi, których zachęcał do wstąpienia do Bloku Poroszenki, jednak nie doprowadziło to do zebrania liczącej co najmniej 226 głosów większości w 450-osobowej Radzie Najwyższej.
REKLAMA
PAP/agkm
(Wideo News Channel "24"/x-news: prezydent Ukrainy Petro Poroszenko na szczycie Bezpieczeństwa Nuklearnego w Waszyngtonie.
Przemawiając w Kongresie Stanów Zjednoczonych, na forum "Walka Ukrainy o wolność trwa", Poroszenko zauważył, że w ciągu dwóch lat wojny na Donbasie zginęło już więcej żołnierzy, niż amerykańskich wojskowych w Afganistanie przez ostatnie 15 lat. Prezydent Ukrainy podkreślił, że Moskwa dalej narusza Porozumienia Mińskie i nawet przewiduje rozmieszczenie broni jądrowej na Krymie. Poroszenko przypomniał, że Stany Zjednoczone mają być gwarantem pokoju na Ukrainie, zgodnie z Memorandum Budapesztańskim.
"Uważam, że istnieje realna szansa, by prezydent Obama jeszcze za swojej kadencji uregulował konflikt w Donbasie. Jednak nigdy nie mogłem zrozumieć jednej rzeczy, tak samo jak i moi rodacy. Jest to niechęć społeczności międzynarodowej wobec dostarczania broni dla legalnego rządu Ukrainy i regularnej armii ukraińskiej, która utrzymuje linię obrony przed atakiem na ład międzynarodowy”, dodał prezydent Ukrainy.
REKLAMA
REKLAMA