Shirley Watts zabrała konie z Janowa Podlaskiego. Straciła zaufanie
Dwie klacze, należące do żony perkusisty zespołu Rolling Stones, opuściły stadninę koni w Janowie Podlaskim. Zwierzęta mają być przetransportowane do Anglii, do stadniny Halsdon Arabians.
2016-04-07, 15:15
Posłuchaj
Shirley Watts zabrała z Janowa dwie klacze. Relacja Małgorzaty Tymickiej (Radio Lublin/IAR)
Dodaj do playlisty
Shirley Watts postanowiła zabrać konie po tym, jak w janowskiej stadninie w ciągu dwóch ostatnich tygodni padły dwie inne należące do niej klacze. Pozostałe - Agusta i Pieta - zostały dziś zabrane z Janowa przez firmę transportową. Na miejscu był lekarz weterynarii, który wystawił wymagane dokumenty transportowe.
Według informacji Radia Lublin, obie klacze są zdrowe i w dobrej kondycji. Wiadomo, że są źrebne, mają się oźrebić w maju i czerwcu.
Irena Cieślak, reprezentująca Shirley Watts, powiedziała, że jest właścicielka koni jest zdruzgotana ostatnimi wydarzeniami w Janowie Podlaskim. - Przede wszystkim kompletnie straciła zaufanie do stadniny pod tym zarządem - powiedziała Irena Cieślak. Dodała, że to, co zrobiono z Amrą, która padła sześć dni temu, nie świadczy o tym, iż końmi Shirley Watts zajmują się ludzie kompetentni.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Padła kolejna klacz w Janowie Podlaskim. Oświadczenie Agencja Nieruchomości Rolnych
Klacz Amra padła w pierwszy weekend kwietnia. Przebywała w janowskiej stadninie w ramach dzierżawy. Zgodnie z dotychczasowymi ustaleniami zwierzę zostało przewiezione do kliniki koni SGGW w Warszawie i poddane operacji, ale nie udało się go uratować. Kilka dni wcześniej klacz oźrebiła się. Klacz Preira padła 17 marca. Źrebięta po klaczach są nadal w stadninie w Janowie Podlaskim.
Wcześniej, w październiku ub. roku również z powodu skrętu jelit padła klacz Pianissima. To m.in. było powodem odwołania w połowie lutego br. długoletniego prezesa tej stadniny Marka Treli. Nowy prezes stadniny w Janowie Podlaskim, Marek Skomorowski, oddał się w poniedziałek do dyspozycji przełożonych.
źródło: TVN24/x-news
REKLAMA
W próbkach paszy zabezpieczonych w Janowie Podlaskim stwierdzono substancje farmakologiczne, koksydiostatyki - przeznaczone do zwalczania pasożytów docelowo dla drobiu i bydła, ale w dopuszczalnej ilości.
IAR/fc
REKLAMA
REKLAMA