Zamieszki w Rennes. Wybite szyby, podpalony samochód
Do gwałtownych zamieszek doszło w nocy we francuskim Rennes. Skrajnie lewicowe bojówki protestowały przeciwko polityce rządu i wprowadzeniu nowego prawa pracy.
2016-05-14, 09:59
Posłuchaj
Zamieszki w Rennes. Relacja Marka Brzezińskiego (IAR)
Dodaj do playlisty
Około trzystu ubranych na czarno ludzi w kominiarkach zakrywających twarze, uzbrojonych w metalowe pręty i kije baseballowe, demolowało centrum Rennes. Wybijano szyby w oknach sklepowych, przede wszystkim w witrynach banków, które są dla nich symbolem kapitalizmu i liberalizmu. W kilku miejscach wzniecono ogień i podpalono samochód. Zaatakowano jeden z posterunków policji, która użyła gazów łzawiących do rozpędzenia napastników.
Do zamieszek doszło po tym, jak w piątek rano policja i jednostka specjalna ewakuowała Salę Miejską okupowaną od 1 maja przez przeciwników nowego prawa pracy, uznawanego przez nich za zbyt liberalne.
Policja obawia się zapowiedzianej na sobotę manifestacji ultralewicowych bojówkarzy. Ma ich być około tysiąca. Demonstracja ma się odbyć mimo zakazu prefekta.
Źródło: RUPTLY/x-news
mr