Spotkanie opozycji ws. Trybunału Konstytucyjnego przełożone na wtorek

Posłuchaj

Marszałek Senatu Stanisław Karczewski o spotkaniu opozycji ws. TK (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Spotkanie miało się rozpocząć o godz. 15. Udział w nim zapowiedzieli przedstawiciele wszystkich klubów parlamentarnych z wyjątkiem Prawa i Sprawiedliwości. Przedstawiciele PiS stawili się na wczorajszym spotkaniu u marszałka Sejmu. Reprezentantami każdego ugrupowania miały być czteroosobowe grupy.

- Przed kilkunastoma minutami jest informacja z Komisji Europejskiej, dotycząca podjęcia dalszych działań Komisji, z tej przyczyny podjęliśmy decyzję, żeby przenieść dzisiejsze spotkanie (...) na wtorek na godz. 14 - powiedział prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz tuż przed planowanym startem rozmów.

Komisja Europejska dała Polsce czas do poniedziałku na podjęcie działań zmierzających do usunięcia zastrzeżeń, dotyczących Trybunału Konstytucyjnego, wskazując, że jeśli do tego dnia to się nie stanie, przyjęta zostanie opinia dotycząca praworządności w naszym kraju.

"Chcemy dać szansę premier Szydło"

Prezes ludowców wyjaśnił, że chodzi o to, by wszystkie kluby parlamentarne mogły się do tej rozmowy przygotować. Ponowił też zaproszenie na spotkanie, które ma się odbyć we wtorek o 14.00. Opozycja chce, by - oprócz wszystkich przedstawicieli partii politycznych zasiadających w Sejmie - wzięła w nim też udział premier Beata Szydło. - Kryzys konstytucyjny nie służy Polsce, trzeba go zakończyć, wzywamy wszystkich do uczestnictwa w tym spotkaniu - powiedział Kosiniak-Kamysz.

Szef PO Grzegorz Schetyna mówił, że poniedziałek jest momentem krytycznym, a polski rząd musi odpowiedzieć Komisji Europejskiej. - Chcemy dać szansę premier Szydło, sprawa jest poważna, chcemy pokazać, że jesteśmy odpowiedzialni - przekonywał. Mówił, że dziś mamy do czynienia z inną sytuacją, niż w sobotę, gdy zapraszano na spotkanie. Zadeklarował chęć rozwiązania konfliktu konstytucyjnego. Powiedział, że jeżeli premier Beata Szydło i prezes Jarosław Kaczyński nie przyjmą propozycji, sytuacja wokół Polski będzie coraz trudniejsza.

Lider Nowoczesnej Ryszard Petru mówił, że intencją opozycji jest zakończenie obecnego kryzysu i pokazanie, iż prawo w Polsce nie jest łamane. Dodał, że wszystko jest w rękach rządu, a najprostszym sposobem zakończenia kryzysu jest publikacja wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 9 marca. 

Spotkanie opozycji ws. Trybunału odwołane tuż przed rozpoczęciem

źródło: TVN24/x-news

"Kpina z Polaków"

- Być może jestem chłopak z małej miejscowości i czegoś tutaj nie rozumiem, ale jeśli Komisja Europejska nawołuje do pilnego rozwiązania kryzysu wokół TK i w związku z tym przenosi się spotkanie na dzień po terminie, w którym ten kryzys miałby być rozwiązany, to świadczy to o tym, że "partiokraci" robią wszystko, by nie doszło do zażegnania konfliktu wokół TK - powiedział po odwołaniu spotkania Paweł Kukiz

- Ten system im pasuje, mogą naród nadal doić, oszukiwać, rozkradać i walczyć o swoje partykularne, oligarchiczne interesy. Kpina z Polaków, kpina w wyborców, kpina również z Ruchu Kukiz'15 - dodał Kukiz.

Paweł Kukiz o przeniesieniu spotkania ws. TK

źródło: TVN24/x-news

Zła data, spotkanie bez sensu

Marszałek Senatu Stanisław Karczewski już wcześniej przekonywał, że po wczorajszym, dzisiejsze spotkanie w sprawie Trybunału Konstytucyjnego nie ma sensu. W gabinecie marszałka Sejmu rozmawiali liderzy PiS, PSL i przedstawiciel partii KORWiN. W rozmowach uczestniczył Jarosław Kaczyński. Pozostałe kluby opozycyjne nie wzięły w nim udziału.

Jak mówi Karczewski, "opozycja wiedziała co robi" wyznaczając jego termin na 18 maja. Przypomniał na konferencji prasowej w Senacie, że 18. dnia miesiąca bywają się uroczystości w których politycy PiS biorą udział. - To nie jest dobry termin na spotkanie - powiedział marszałek.

Powiązany Artykuł

KE czeka do poniedziałku na przełom ws. Trybunału w Polsce

Dodał, że jego zdaniem to, co robi opozycja jest próbą eskalowania konfliktu politycznego wokół Trybunału Konstytucyjnego, a nie próba jego rozwiązania. - Próba rozwiązania, wyciągnięcie ręki do opozycji miało miejsce wczoraj - powiedział Stanisław Karczewski i ponownie zaapelował do opozycji, aby przystąpiła do rozmów z Prawem i Sprawiedliwością.

Kukiz tylko z kamerami

- Jeżeli będzie prośba ze strony prezesa Kaczyńskiego o przesunięcie, to jesteśmy otwarci - zadeklarował tymczasem szef Platformy Obywatelskiej. - Liczę na to, że prezes Kaczyński, przedstawiciele PiS wezmą udział w spotkaniu - mówił Grzegorz Schetyna.

Powiązany Artykuł

Spór o Trybunał Konstytucyjny. Czy kamery szkodzą rozmowom?

- Spotkanie dzisiejsze ma sens, ponieważ będzie na nim np. Paweł Kukiz, który do tej pory nie spotykał się z resztą opozycji - przekonywał z kolei Władysław Kosiniak-Kamysz, lider PSL.

Ruch Kukiz'15 deklarował gotowość do udziału w obydwu organizowanych spotkaniach, ale wyłącznie pod warunkiem, że rozmowy będą nagrywane przez kamery. U marszałka kamer nie było, dziś ten warunek miał być spełniony. Sala, w której miało się odbyć spotkanie jest wyposażona w monitoring - zazwyczaj odbywają się w niej spotkania sejmowych komisji.

Ustawa przejściowa

Po wtorkowym spotkaniu Jarosław Kaczyński poinformował, że w krótkim czasie Sejm rozpocznie pracę nad przejściową ustawą o Trybunale Konstytucyjnym w oparciu o projekty PiS i PSL. Ustawa właściwa ma powstać po zakończeniu prac przez zespół ekspertów powołanych przez marszałka Sejmu.

Spełnienie warunków opozycji - opublikowanie wyroku Trybunału i zaprzysiężenie trzech sędziów - prezes PiS uznał za kapitulację i powiedział, że niczego takiego nie będzie.

IAR/PAP/fc