Wspólna europejska straż graniczna coraz bliżej. Jest zgoda komisji
Komisja europarlamentu ds. swobód obywatelskich poparła w poniedziałek plan utworzenia wspólnej unijnej straży granicznej i przybrzeżnej, która ma wspierać państwa mające kłopoty z ochroną zewnętrznej granicy UE, np. w przypadku fali migracyjnej. Odrzucono jednak kontrowersyjne zapisy w projekcie Komisji Europejskiej, by unijny korpus był wysłany na granicę kraju, który nie radzi sobie z ochroną nawet przy jego sprzeciwie.
2016-05-30, 21:58
Posłuchaj
- Granice zewnętrzne UE muszą być bezpieczniejsze i lepiej chronione, dlatego Europejska Straż Graniczna i Przybrzeżna musi powstać możliwie szybko. Nie jest to cudowne rozwiązanie, które od razu zakończy kryzys migracyjny albo przywróci normalne funkcjonowanie strefy Schengen. Jednak to pierwszy krok, bez którego pozostałe propozycje, zmierzające do rozwiązania kryzysu migracyjnego i uratowania strefy Schengen byłyby bezskuteczną walką - oświadczył sprawozdawca PE w tej sprawie, łotewski europoseł Artis Pabriks.
Powiązany Artykuł
Tymczasowe kontrole w strefie Schengen pozostaną. Jest zgoda państw UE
Plan, który Komisja Europejska przedstawiła w grudniu ubiegłego roku, zakłada przekształcenie unijnej agencji ds. granic zewnętrznych Frontex w nową Agencję ds. Straży Granicznej i Przybrzeżnej. Ma ona dysponować stałym korpusem w liczbie co najmniej 1500 funkcjonariuszy, oddawanych w razie potrzeby do dyspozycji przez państwa członkowskie strefy Schengen. Państwa, które nie są położone przy zewnętrznej granicy UE, mają oddać do dyspozycji nowej Agencji 3 proc. swych pograniczników, zaś kraje frontowe - 2 proc. Agencja będzie mogła dokonywać zakupu sprzętu, a także korzystać ze sprzętu zapewnionego przez państwa unijne.
Eurodeputowani wprowadzili poprawki do pierwotnej propozycji, odbierając KE prawo do decydowania o rozmieszczeniu funkcjonariuszy nowej agencji. Poprawki przewidują, że to państwa członkowskie (Rada UE), a nie Komisja Europejska będą podejmować decyzję o interwencji wspólnej straży granicznej na problematycznym odcinku granicy zewnętrznej. Decyzja ma zapadać kwalifikowaną większością głosów.
- To jest racjonalna decyzja. Ja pojmuję europejską straż graniczną jako dobre uzupełnienie wysiłków suwerennych państw. Byłoby źle, gdyby europejska straż graniczna powstawała w pewnej kolizji, w polemice z państwami, duch kooperacji zwyciężył - powiedział eurodeputowany Kazimierz Michał Ujazdowski z PiS.
REKLAMA
Interwencja taka będzie możliwa, jeżeli kraj członkowski nie przestrzega zaleceń ws. ochrony granicy albo gdy znaczny napływ migrantów zagraża funkcjonowaniu strefy Schengen. W takich sytuacjach z wnioskiem o rozmieszczenie straży granicznej występować ma do Rady UE Komisja Europejska. Zanim korpus zostanie rozmieszczony, państwo goszczące i nowa agencja będą musiały uzgodnić plan operacyjny.
Poniedziałkowe głosowanie w komisji PE otwiera drogę do rozpoczęcia negocjacji z Radą UE nad ostatecznym kształtem projektu. UE chce, by wspólna straż graniczna i przybrzeżna powstała już latem br.
IAR/PAP/fc
REKLAMA