Centrum Zdrowia Dziecka rozpoczyna normalną pracę po strajku

2016-06-09, 11:52

Centrum Zdrowia Dziecka rozpoczyna normalną pracę po strajku
Personel warszawskiego Instytutu "Pomnik - Centrum Zdrowia Dziecka" przy pracy. Foto: PAP/Jakub Kamiński

Wczoraj wieczorem w CZD zakończył się strajk pielęgniarek i praca w placówce wraca do normy. Rzecznik szpitala Katarzyna Gardzińska powiedziała, że może to oczywiście potrwać jeszcze kilka dni, ale już działają cztery oddziały, które zamknięto ze względu na strajk.

Posłuchaj

"Pracownicy robią, co mogą, by szpital jak najszybciej zaczął normalnie funkcjonować" mówi rzecznik CZD Katarzyna Gardzińska (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Późnym wieczorem po 16. dniach strajku w Centrum Zdrowia Dziecka podpisano porozumienie między protestującymi a dyrekcją.

- Panie pielęgniarki, wczoraj o godz. 23 wróciły do pracy na oddziały. Dzisiaj od rana oddziały, których praca została zawieszona, już funkcjonują. Pacjenci są przyjmowani, opiekunowie pacjentów będą informowani telefonicznie o terminie nowych przyjęć na wizytę - poinformowała w czwartek dziennikarzy rzeczniczka szpitala.

Praca w CZD wraca do normy. "Myślę, że to potrwa kilka dni". Źródło: tvn24 / x-news.pl

Jak wyjaśniła, będą ustalane nowe terminy przyjęć na oddziały, nowe terminy operacji, nowe terminy przyjęć do poradni - wszystkie te, które zostały przesunięte. Dodała, że wszystkie oddziały funkcjonują z taką obsadą pielęgniarską jak przed strajkiem.

Pytana, co z dziećmi, które trafiły do innych szpitali, powiedziała, że te, które wymagają opieki specjalistów z CZD, będą wracały do Instytutu. Pierwsi pacjenci mają pojawić się jeszcze w czwartek.

Powiązany Artykuł

porozumienie pap 1200.jpg
Jest porozumienie pomiędzy pielęgniarkami a dyrekcją CZD. Strajk został zawieszony

Jak poinformowała, obecnie w szpitalu przebywa 273 pacjentów (stan z godz. 10).

Gardzińska zapewniła, że szpital będzie robić wszystko, żeby jego funkcjonowanie jak najszybciej wróciło do normy, ale - jak oceniła - może potrwać to kilka dni.

Pytana o szczegóły porozumienia z pielęgniarkami, poinformowała, że jeżeli strona związkowa będzie chciała je przedstawić, to dyrekcja Instytutu nie widzi żadnych przeszkód.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że na mocy przyjętego kompromisu pielęgniarki otrzymają 300 zł brutto podwyżki od 1 sierpnia br.

W wieczornym oświadczeniu przekazanym mediom poinformowano, że przyjęte w porozumieniu postanowienia "nie są w pełni satysfakcjonujące dla stron, stanowią jednak wyraz kompromisu dla dobra małych pacjentów Instytutu".

Zadecydowano także o zawieszeniu do końca tego roku sporu zbiorowego pielęgniarek z dyrekcją CZD, który trwa od grudnia 2014 r. W okresie zawieszenia sporu zbiorowego związek zawodowy pielęgniarek i położnych w CZD będzie monitorował realizację środowego porozumienia. Spełnienie warunków porozumienia we wskazanym terminie zakończy spór zbiorowy.

Obecny w środę szpitalu minister zdrowia Konstanty Radziwiłł ocenił, że porozumienie pomiędzy pielęgniarkami a dyrekcją jest "do udźwignięcia" przez Instytut.

K. Radziwiłł: Porozumienie pomiędzy pielęgniarkami a dyrekcją ”do udźwignięcia” przez CZD. Źródło: tvn24 / x-news.pl

Strajk pielęgniarek z CZD rozpoczął się 24 maja, kiedy część z nich odeszła od łóżek pacjentów - na oddziałach pracowały oddziałowa i jedna pielęgniarka. Protest nie był prowadzony na oddziałach anestezjologii i intensywnej terapii oraz na neonatologii, patologii i intensywnej terapii noworodka.

W poniedziałek dyrekcja CZD zadecydowała o zamknięciu czterech oddziałów: immunologii, endokrynologii, diabetologii oraz urologii dziecięcej. Argumentowano, że personel będzie przeniesiony do innych oddziałów, by zapewnić bezpieczeństwo i możliwość leczenia pacjentom.

Szpital ma ponad 336 mln zł długu; zdaniem Radziwiłła każdy dzień strajku kosztował placówkę ok. pół miliona złotych.

Sejm przyjął do wiadomości informację rządu o CZD

Sejm przyjął do wiadomości informację rządu o sytuacji w Centrum Zdrowia Dziecka. Wczoraj, po 16. dniach strajku w szpitalu zawarto porozumienie. Pielęgniarki wróciły do pracy.

Przedstawiając w Sejmie informację o sytuacji w Centrum Zdrowia Dziecka, premier Beata Szydło zapowiadała systemowe zmiany w służbie zdrowia. Szefowa rządu mówiła, że jej gabinet nie chce wprowadzać doraźnych rozwiązań. Zmiany systemowe mają zapobiec wyprzedaży publicznej służby zdrowia.

Powiązany Artykuł

Beata Szydło 1200.jpg
Premier Beata Szydło: pacjenci w Centrum Zdrowia Dziecka są bezpieczni

Premier powiedziała, że przy rozwiązywaniu kryzysu w CZD należy zachować spokój, zaapelowała, by nie wykorzystywać trudnej sytuacji w szpitalu do celów politycznych.

Beata Szydło poinformowała, że zadłużenie Centrum Zdrowia Dziecka wzrosło w czasie rządów Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego o 200 milionów złotych i przekracza teraz 300 milionów. Dodała, że przeprowadzone przez poprzedni rząd zmiany dyrektorów Centrum nie poprawiły sytuacji, a długi szpitala ciągle rosły. Po przejęciu władzy przez Prawo i Sprawiedliwość rząd przekazał Centrum sto milionów złotych.

Premier zapowiedziała rozwiązanie problemów służby zdrowia i realizację zobowiązań, podjętych przez poprzedni rząd. Jej zdaniem, zobowiązania te, podjęte przed wyborami, podzieliły środowisko medyczne. Beata Szydło oświadczyła, że jej rząd chce, aby wszyscy pracownicy służby zdrowia mieli godne wynagrodzenia.

IAR/PAP/mfm

Polecane

Wróć do strony głównej