Nawałnice nad Polską. 43 tysiące osób nadal nie ma prądu

Po piątkowych nawałnicach prądu nie ma ciągle 43 tysiące odbiorców - podaje Rządowe Centrum Bezpieczeństwa. To dane na godzinę 18:00.

2016-06-18, 19:41

Nawałnice nad Polską. 43 tysiące osób nadal nie ma prądu
. Foto: Pixabay.com

Posłuchaj

Anna Adamkiewicz z RCB: awarie są stopniowo usuwane (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Jak mówi Anna Adamkiewicz z RCB, awarie są stopniowo usuwane. W piątek wieczorem, po serii burz i nawałnic 370 tysięcy odbiorców w całej Polsce nie miało prądu.

Od piątku do sobotniego popołudnia strażacy - w związku z silnymi burzami i wichurami, które w piątek przeszły nad Polską - interweniowali blisko 14 tys. razy. Połowa tych interwencji przypadła na województwa: mazowieckie, warmińsko-mazurskie i śląskie.

Jak poinformował po południu rzecznik komendanta głównego PSP Paweł Frątczak, od piątku do godz. 15. w sobotę strażacy odnotowali 13 tys. 834 interwencje. Najgorsza sytuacja była na Mazowszu – 3 tys. 634 zgłoszenia oraz w woj. warmińsko-mazurskim - 1 tys. 830 i śląskim – 1 tys. 429.

W wyniku nawałnic zginęły w sumie cztery osoby, a 30 zostało rannych, w tym siedmiu strażaków.

 TVPInfo

Jeśli chodzi o podtopienia, to - według danych PSP - interwencji związanych z wypompowywaniem wody było 425; najwięcej w Wielkopolsce, Zachodniopomorskiem, na Kujawach i Pomorzu. Z kolei interwencji związanych z usuwaniem drzew było 12 tys. 47 najwięcej na Mazowszu – 3 tys. 175, Warmii i Mazurach - 1 tys. 498 i Śląsku – 1 tys. 319.

REKLAMA

Wiatr zerwał lub uszkodził też dachy na 803 budynkach, w tym na 521 mieszkalnych. - W tym przypadku także najgorzej było w woj. mazowieckim - dodał Frątczak. Tylko na Mazowszu wichury uszkodziły lub zerwały dachy na 178 budynkach mieszkalnych.

- Nasze akcje polegały przede wszystkim na usuwaniu tysięcy powalonych drzew które tarasowały ulice, chodniki, uszkadzały zaparkowane samochody. Zabezpieczaliśmy też uszkodzone dachy, reklamy, bilbordy. W sumie w akcjach w całym kraju wzięło lub bierze udział blisko 60 tys. strażaków z PSP i OSP oraz blisko 14 tys. pojazdów - powiedział Frątczak.

- Te dane świadczą o dynamice i skali zjawisk pogodowych - dodał.

 TVN24/x-news

REKLAMA

Strażacy apelują, by podczas nawałnic zachować ostrożność i zdrowy rozsądek. - Zabezpieczmy okna; jeśli wychodzimy z domu zamknijmy je. Usuńmy z balkonów, parapetów przedmioty, które mogą podczas wichur spaść. Jeśli jedziemy autem i intensywnie pada deszcz, zwolnijmy, a nawet zatrzymajmy się i przeczekajmy nawałnicę. Jeśli jesteśmy poza domem, nie szukajmy schronienia pod drzewami, słupami linii energetycznych czy wiatami - przypomniał Frątczak.

IAR,PAP,kh

 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej