Francja zamknęła swoje przedstawicielstwa w Ankarze i Stambule
Decyzja zapadła ze względów bezpieczeństwa. Będzie obowiązywać aż do odwołania. Wcześniej zrezygnowano z uroczystości z okazji święta 14 lipca, które miały się odbyć w Turcji.
2016-07-13, 14:50
Posłuchaj
Aż do odwołania zamknięte będą francuskie przedstawicielstwa w Turcji. Z Paryża relacja Marka Brzezińskiego/IAR
Dodaj do playlisty
W Stambule obchody były zaplanowane na środowy wieczór, a w Ankarze i w Izmirze nad Morzem Egejskim na czwartek. - Pozostajemy w kontakcie z władzami Turcji - zapewniła konsul generalna w Stambule Muriel Domenach.
W mailu do francuskich obywateli w Turcji konsul ostrzegała, że "według informacji z różnych źródeł istnieje poważne zagrożenie dla organizacji święta narodowego 14 lipca w Turcji".
Turcja zmaga się z wieloma zagrożeniami, w tym ze strony dżihadystycznego Państwa Islamskiego, które jest oskarżone o przeprowadzenie ataku na lotnisko w Stambule pod koniec czerwca, w którym zginęło ponad 40 osób, a także ze strony kurdyjskich separatystów.
PAP/IAR/iz
REKLAMA
REKLAMA