"Rządy państwa prawa muszą być chronione". Rozmowy unijnych szefów dyplomacji o Turcji
Początkowo planowano, że dziś szefowie dyplomacji 28 krajów omówią w Brukseli strategię wobec Chin, czy współpracę z Kubą. Jednak w związku z ostatnimi wydarzeniami plan narady został zmieniony i ministrowie mają także rozmawiać o nieudanym puczu w Turcji, a także o zamachu w Nicei.
2016-07-18, 09:48
Posłuchaj
Unijni ministrowie spraw zagranicznych mają rozmawiać m.in. o Turcji. Relacja Beaty Płomeckiej (IAR)
Dodaj do playlisty
W związku z nieudanym puczem wojskowym, z różnych europejskich stolic płyną ostrzeżenia przed autorytarnymi rządami Recepa Tayyipa Erdogana. Minister spraw zagranicznych Francji Jean-Marc Ayrault powiedział, że po dzisiejszym spotkaniu powinien popłynąć jasny sygnał, że turecki prezydent, który otrzymał międzynarodowe wsparcie, nie dostał przyzwolenia na rządy silnej ręki.
- Nie może być żadnych czystek, prawo musi być przestrzegane. Władza autorytarna nie może się umacniać, to demokracja musi być wzmocniona - mówił szef francuskiego MSZ.
Szefowa unijnej dyplomacji Federica Mogherini po raz kolejny zaapelowała do władz w Ankarze, by nie podejmowały decyzji z naruszeniem zasad praworządności, które zaszkodzą porządkowi konstytucyjnemu.
- Rządy państwa prawa muszą być chronione dla dobra tego kraju. Nie ma żadnego usprawiedliwienia dla działań ze strony władz, które oddalałyby państwo od demokracji - dodała Federica Mogherini.
REKLAMA
O zaniepokojeniu sytuacją w Turcji mówił także komisarz do spraw rozszerzenia Johannes Hahn. Według niego, aresztowania przeprowadzone natychmiast po nieudanym puczu wskazują, że prezydent Turcji zaplanował nasilenie represji już wcześniej.
- To wygląda tak, jakby coś było wcześniej przygotowane. Listy osób były już stworzone i gotowe do użycia w pewnej chwili. Jestem bardzo zaniepokojony. Tego właśnie się obawialiśmy - dodał unijny komisarz do spraw rozszerzenia.
Belgijscy politycy podkreślili natomiast, że przyszła współpraca Unii Europejskiej z Turcją powinna być uzależniona od poszanowania demokratycznych standardów i praworządności. Jednak Bruksela jest związana z Ankarą umową migracyjną. W zamian za pieniądze i obietnice zniesienia wiz Turcja zobowiązała się zatrzymać falę uciekinierów przez Morze Egejskie do Europy.
Źródło: TVP Info
REKLAMA
mr
REKLAMA