Zniszczona przez złodziei skarbonka wróciła na krakowski Rynek
Naprawiona skarbonka Narodowego Funduszu Rewaloryzacji Zabytków Krakowa stanęła na krakowskim Rynku. W styczniu została zniszczona przez złodziei. Co roku udaje się do niej zebrać około 30 tysięcy złotych.
2016-07-19, 11:24
Skarbonka stoi na Rynku Głównym od 1978 roku. Pieniądze, które wrzucają do niej przechodnie, a także zagraniczni turyści, trafiają na remonty ważnych obiektów w mieście. Rocznie do skarbonki na Rynku oraz do drugiej - na Wawelu, trafia około 30 tysięcy złotych, przy czym trzy czwarte tej sumy pochodzą ze skarbony na Rynku. W listopadzie ubiegłego roku trzecia taka "puszka" stanęła na lotnisku w Balicach.
- Skarbona ma znaczenie ideowe. Każdy Polak, dla którego Kraków jest wartością, który rozumie znaczenie tego miasta w polskiej historii, może dołożyć swój grosz - wyjaśniał dyrektor biura SKOZK Maciej Wilamowski. Jak przypomniał, w styczniu skarbonkę próbowało rozbić młotkiem trzech mężczyzn. Kradzież się nie udała, bo datki zabezpiecza szyba pancerna, jednak szkło popękało. Sprawą zajęła się prokuratura.
Dyrektor biura SKOZK przyznał, że co roku różni włamywacze próbują wykraść datki ze skarbonki. - Przy pomocy młotka i nawet poważniejszych narzędzi tej szyby nie da się sforsować i to ostrzeżenie dla następnych potencjalnych chętnych na te pieniądze - podkreślił Wilamowski.
W tym roku środki przeznaczone będą na konserwację sarkofagów królewskich w podziemiach Wawelu, remont elewacji Collegium Maius UJ oraz odnowienie kościółka św. Wojciecha. - Datki mają znaczenie ideowe symboliczne. W skali naszego budżetu nie jest to nawet 1 proc. – stwierdził dyrektor i zaznaczył, że w mieście zabytki są ciągle remontowane dzięki hojności prezydentów Rzeczpospolitej Polskiej. - W tym roku z kancelarii prezydenta Andrzeja Dudy trafi do Krakowa 30 mln zł – powiedział dyrektor.
Dwie nowe szyby laminowane zostały wykonane w Hucie Szkła w Skierniewicach ze szkła ochronnego Pilkington Optilam. Szyby składają się z dwóch warstw o grubości ok. 10 mm każda, z warstwą pośrednią z folii PVB. Dzięki temu szkło pęknie, jednak folia zabezpieczy wnętrze skarbony.
Wykonane z metalu i szkła skarbonki zaprojektował Jacek Piórecki. Symbolicznie nawiązują one do blanków krakowskich murów miejskich, a szklane ściany zdobi litera "K" wzorowana na monogramie z XIV-wiecznych drzwi Katedry Wawelskiej. Skarbonkę zbudowali i w latach 70. przekazali SKOZK pracownicy nieistniejących już Wojskowych Zakładów Uzbrojenia przy ul. Rakowickiej.
Dyrektor biura SKOZK przyznał, że co roku różni włamywacze próbują wykraść datki ze skarbonki. - Przy pomocy młotka i nawet poważniejszych narzędzi tej szyby nie da się sforsować i to ostrzeżenie dla następnych potencjalnych chętnych na te pieniądze - podkreślił Wilamowski.
W tym roku środki przeznaczone będą na konserwację sarkofagów królewskich w podziemiach Wawelu, remont elewacji Collegium Maius UJ oraz odnowienie kościółka św. Wojciecha. - Datki mają znaczenie ideowe symboliczne. W skali naszego budżetu nie jest to nawet 1 proc. – stwierdził dyrektor i zaznaczył, że w mieście zabytki są ciągle remontowane dzięki hojności prezydentów Rzeczpospolitej Polskiej. - W tym roku z kancelarii prezydenta Andrzeja Dudy trafi do Krakowa 30 mln zł – powiedział dyrektor.
Dwie nowe szyby laminowane zostały wykonane w Hucie Szkła w Skierniewicach ze szkła ochronnego Pilkington Optilam. Szyby składają się z dwóch warstw o grubości ok. 10 mm każda, z warstwą pośrednią z folii PVB. Dzięki temu szkło pęknie, jednak folia zabezpieczy wnętrze skarbony.
Wykonane z metalu i szkła skarbonki zaprojektował Jacek Piórecki. Symbolicznie nawiązują one do blanków krakowskich murów miejskich, a szklane ściany zdobi litera "K" wzorowana na monogramie z XIV-wiecznych drzwi Katedry Wawelskiej. Skarbonkę zbudowali i w latach 70. przekazali SKOZK pracownicy nieistniejących już Wojskowych Zakładów Uzbrojenia przy ul. Rakowickiej.
PAP/ae
REKLAMA