Rybnik: mężczyzna w trakcie grzybobrania został zaatakowany przez dziki

2016-08-18, 17:46

Rybnik: mężczyzna w trakcie grzybobrania został zaatakowany przez dziki
Dzik. Foto: Richard Bartz, Munich Makro Freak/Wikimedia Commons/CC

Grzybiarz musiał ratować się ucieczką na drzewo. Z kryjówki zadzwonił po pomoc.

Rybniczanin wybrał się na grzyby do lasu pomiędzy dzielnicami Kłokocin a Boguszowice. W trakcie grzybobrania zaatakowało go stado dzików. 37-latek zdołał uciec na drzewo.

Sześć dzików nie odpuściło jednak, pilnowały mężczyzny czatując przy drzewie. Wystraszony grzybiarz postanowił zadzwonić na policję.

Dyżurni rybnickiej komendy i komisariatu w Boguszowicach wspólnie zorganizowali akcję ratowniczą dla 37-latka. Na miejsce zostały wysłane siły policji, straży pożarnej i myśliwy z psami.

Wszyscy razem ruszyli w stronę potrzebującego, robiąc przy tym jak najwięcej hałasu. Dzięki temu odstraszyli agresywne zwierzęta. Mundurowi odnaleźli siedzącego na drzewie mężczyznę i pomogli mu zejść na dół.

Pechowy grzybiarz, zmęczony ale cały i zdrowy, wrócił do domu.

Policja apeluje o zachowanie zdrowego rozsądku podczas leśnych wędrówek. Należy pamiętać o podstawowych zasadach:

- nie wchodźmy do lasu po zmroku - wówczas dziki zaczynają żerować,

- nie dokarmiajmy dzików - jeśli to robimy zwierzęta zaczynają zbliżać się do miejsc zamieszkanych przez ludzi,

- gdy napotkamy dzika nie wykonujmy gwałtownych ruchów, starajmy się powoli oddalić lub poczekać aż sam odejdzie,

- w przypadku, kiedy dzik zacznie atakować, uciekajmy na drzewo,

- podczas spaceru po lesie zachowajmy czujność, zwracajmy uwagę na ślady dzików bądź nasłuchujmy ich odgłosów - najlepiej nie spacerujmy w pojedynkę,

- nośmy przy sobie telefon komórkowy, aby w razie potrzeby wezwać pomoc,

- dobrym pomysłem jest również zabranie ze sobą gwizdka, którego sygnał pomoże służbom ratowniczym zlokalizować, gdzie się znajdujemy.

policja.pl, kk

Polecane

Wróć do strony głównej