Powódź zalała Luizjanę. 86 tys. osób potrzebuje pomocy państwa

Posłuchaj

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

86,5 tys. osób wystąpiło o pomoc federalną po tym, jak w ubiegłym tygodniu bezprecedensowe powodzie nawiedziły amerykański stan Luizjana - poinformował w czwartek podczas konferencji prasowej gubernator Luizjany John Bel Edwards. Edwards powiedział też, że liczba osób, które straciły życie w wyniku powodzi wzrosła do 13. Wcześniej informowano o sześciu ofiarach śmiertelnych.

(WIDEO: powódź w okolicy Baton Rouge)

Luizjana od tygodnia walczy z powodzią. - To najgorsze, co przeżywamy zaraz po huraganie Katrina - mówią mieszkańcy południowo-wschodniej części tego amerykańskiego stanu. To również największy atak żywiołu w Stanach Zjednoczonych od huraganu Sandy w listopadzie 2012 roku - informuje amerykański Czerwony Krzyż.

Miejscowa gazeta zaapelowała do prezydenta Baracka Obamy, aby przerwał swoje wakacje i przyjechał na zalane tereny. Przypomniała, że podczas huraganu Katrina, właśnie ze względu na wypoczynek, region ten w 2005 zaniedbał George Bush. Gazeta podkreśliła, że Obama powinien okazać bliską solidarność z cierpiącymi Amerykanami. Za brak reakcji skrytykowano również Donalda Trumpa i Hilary Clinton.

(WIDEO: zalane tereny w Luizjanie)

Wiele osób straciło majątek

Występujące na niespotykaną dotąd skalę ulewne deszcze nawiedziły Luizjanę w ubiegły czwartek. Woda zalała olbrzymie połacie pól uprawnych i wiele lokalnych dróg, odcinając od świata położone na uboczu domy. Szczególnie krytyczna sytuacja panowała w regionie stolicy stanu Baton Rouge i w południowo-wschodniej części Luizjany.

Jak zauważa agencja Reutera, poziom wody na wielu zalanych terenach zaczął już jednak powoli opadać i część mieszkańców wróciła do zniszczonych przez żywioł domów. Wiele osób straciło cały swój dobytek.

Administrator federalnej agencji ds. zarządzania kryzysowego (FEMA) Craig Fugate powiedział, że obecnie trwają przygotowania do podjęcia "zakrojonych na szeroką skalę działań", aby pomóc ofiarom powodzi. Kwestią niecierpiącą zwłoki jest znalezienie bezpiecznego schronienia tym, którzy najbardziej ucierpieli w wyniku niszczycielskich opadów deszczu - dodał.

PAP/IAR/agkm