Gruzja czeka na zniesienie wiz do UE. "Jesteśmy zirytowani"
- Gruzini to dumny naród i nie podoba nam się, że sprawa wiz jest wciąż odkładana – mówi w audycji "Więcej świata" Tamas Gunianidze, publicysta i założyciel niezależnej telewizji.
2016-08-26, 19:18
Posłuchaj
Pod koniec roku Komisja Europejska wydała pozytywną rekomendację w sprawie zniesienia wiz dla Gruzinów. Niedawno w Tbilisi unijny komisarz ds. polityki sąsiedztwa Johannes Hahn obiecywał, że cały proces zakończy się w październiku. Teraz, z Brukseli płyną głosy, że w tym miesiącu zostanie zatwierdzona decyzja o zniesieniu wiz, ale wdrożenie zostanie odsunięte na początek przyszłego roku.
- To dla nas bardzo ważna kwestia, bardziej prestiżowa niż praktyczna – wyjaśnia Tamas Gunianidze. Włączenie nas do reżimu bezwizowego byłoby wyraźnym znakiem, że nasze starania o zbliżenie do UE byłyby docenione – dodaje publicysta. Gość Jedynki przypomina, że Gruzja podpisała porozumienie stowarzyszeniowe z Unią wcześniej niż Ukraina, bo w 2014 roku.
Gunianidze zapewnia, że choć jego kraj ma swoje problemy i występują silne tarcia między stronnictwami, to w kwestii zbliżenia z UE Gruzja nie zmienia swojego kursu.
Publicysta przyznaje, że jego rodacy z zazdrością patrzą na obywateli Mołdawii, którzy jeżdżą do UE bez wiz już 2,5 roku. - To bardzo ludzka reakcja, bo przecież od dawna czujemy się Europejczykami – dodaje Gunianidze.
REKLAMA
***
Tytuł audycji: "Więcej świata"
Prowadzi: Michał Strzałkowski
Goście: Tamas Gunianidze (gruziński publicysta i założyciel niezależnej telewizji)
Data emisji: 26.08.2016
REKLAMA
Godzina emisji: 18.16
iz
REKLAMA
REKLAMA