Nie będzie obniżonego VAT-u na książki elektroniczne?
Opinia rzecznik unijnego trybunału w sprawie książek elektronicznych niekorzystna dla Polski. Rzecznik uznała bowiem, że zasadne są unijne przepisy pozwalające na wyłączenie e-książek z systemu obniżonej stawki podatku VAT.
2016-09-08, 11:24
Posłuchaj
Z pytaniem o ważność dyrektywy zwrócił się w lipcu ubiegłego roku Trybunał Konstytucyjny. Wcześniej Polska bezskutecznie zabiegała w Brukseli o traktowanie książek elektronicznych tak jak drukowanych i objęcie ich zredukowanym VAT-em.
Książki elektroniczne to te czytane na komputerach, tabletach, smartfonach, lub pobierane na czytniki cyfrowe. Są one traktowane w Unii nie jak towary, ale usługi świadczone drogą elektroniczną i zgodnie z unijnymi przepisami zostały objęte podstawową stawką podatku, w Polsce - 23-procentową. Natomiast VAT na książki drukowane jest u nas obniżony i wynosi 5 procent.
Trybunał Konstytucyjny, do którego zwrócił się Rzecznik Praw Obywatelskich, zakwestionował zasadność europejskich regulacji. Uznał, że zróżnicowane opodatkowane jest niezgodne z unijną zasadą równego traktowania i jest dyskryminujące. Rzecznik unijnego Trybunału nie podzieliła tych argumentów. Odrzuciła też zastrzeżenia, że Parlament Europejski w niedostatecznym stopniu brał udział w pracach nad dyrektywą.
Za kilka miesięcy decyzję ogłoszą sędziowie Trybunału, ale w większości przypadków podzielają oni opinie rzeczników.
REKLAMA
Objęcie podstawową stawką podatku VAT książek elektronicznych wywołuje sprzeciw w wielu krajach, które apelowały do Komisji Europejskiej o zmianę przepisów, na razie jednak bezskutecznie. Także stowarzyszenie europejskich wydawców argumentuje, że promocja czytania i literatury powinna być w centrum unijnej polityki kulturalnej i że to treść, a nie forma dostępu do czytelnika sprawia, że książka jest książką, bez względu na to czy jest drukowana, czy też elektroniczna.
IAR,kh
REKLAMA