Francja: zatrzymane dżihadystki planowały zamach

Prokurator ds. terroryzmu Francois Molins powiedział w piątek, że władzom udało się udaremnić zamach, który we Francji miały przeprowadzić trzy kobiety kierowane przez Państwo Islamskie (IS). To pokłosie śledztwa ws. samochodu z butlami gazu w centrum Paryża.

2016-09-09, 21:05

Francja: zatrzymane dżihadystki planowały zamach

Posłuchaj

Francois Molins: oczywistym celem komanda było dokonanie zamachu. W bagażniku samochodu znajdowało się 5 butli gazowych, trzy butelki ze śladami oleju napędowego, a również dopiero co wypalony papieros tuż przy narzucie, na której były ślady paliwa.
+
Dodaj do playlisty

- Zamiarem tego komanda było bez wątpienia przeprowadzenie zamachu - powiedział Molins na konferencji prasowej, dodając, że kobiety były "zdalnie kierowane" przez dżihadystów (IS) z Syrii. Dodał, że "IS wykorzystuje nie tylko mężczyzn, ale również młode kobiety, które poznają i planują zamachy w sieci".

- Jeden zamach został udaremniony i jedna grupa została unicestwiona, ale są inne - powiedział prezydent Francji Francois Hollande składający wizytę w Atenach.

TVN24/x-news

Na trop kobiet władze wpadły w ramach śledztwa prowadzonego w związku z samochodem wyładowanym butlami z gazem, znalezionym w niedzielę w centrum Paryża nieopodal katedry Notre-Dame. W czwartek w Boussy-Saint-Antoine pod Paryżem zatrzymano trzy kobiety w wieku 39, 23 i 19 lat. Molins powiedział, że ustalono ich związki z niektórymi wcześniejszymi zamachami dżihadystycznymi we Francji, w tym zabójstwem księdza w Normandii i atakiem na parę policjantów.

Najmłodsza z nich, Ines Madani, była znana policji z powodu planów wyjazdu do Syrii. Zadeklarowała ona wierność dżihadystom z Państwa Islamskiego. Według belgijskiej rozgłośni publicznej RTBF, kobieta utrzymywała kontakty ze zradykalizowanymi Belgami.

Zemsta za śmierć szefa propagandy

Jak podał Molins, policjanci znaleźli przy Madani list w tej sprawie. Według RTL kobiety chciały pomścić śmierć szefa propagandy i człowieka numer dwa w IS Abu Mohammeda al-Adnaniego w Syrii. IS pod koniec sierpnia potwierdziło, że Adnani nie żyje. Nie jest jasne, czy za nalotem, w którym zginął 39-latek, stały amerykańskie czy rosyjskie siły.

REKLAMA

19-letnia Madani to córka właściciela samochodu z butlami z gazem, który znaleziono w pobliżu katedry Notre Dame. Kobieta została postrzelona, gdy rzuciła się z nożem na jednego z policjantów, który brał udział w jej zatrzymaniu.

Zatrzymane w czwartek kobiety są zradykalizowane i "przypuszczalnie przygotowywały nowe brutalne działania", do których miało dojść w najbliższym czasie - oświadczył szef francuskiego MSW Bernard Cazeneuve.

Jak poinformowało źródło policyjne, cytowane przez AFP, funkcjonariusze w czwartek otrzymali informację o ryzyku zamachu na dworcach w Paryżu i na przedmieściach. Według tego źródła trzy kobiety chciały dokonać ataku właśnie w czwartek.

Samochód pułapka w Paryżu

Według AFP policjanci są przekonani, że samochód wyładowany pięcioma butlami z gazem i trzema butelkami z olejem napędowym, pozostawiony w uliczce w pobliżu katedry Notre-Dame, miał być wykorzystany w zamachu. Auto miało włączone światła awaryjne, nie miało tablic rejestracyjnych. W środku nie było żadnych zapalników. Znaleziono natomiast zapiski po arabsku - okazało się, że są to cytaty z Koranu, bez bezpośredniego związku z działalnością Państwa Islamskiego.

Powiązany Artykuł

notre dame 663x364.jpg
Samochód pułapka we Francji? Zatrzymano trzy kobiety planujące zamach

We Francji utrzymywany jest podwyższony poziom alertu terrorystycznego po serii zamachów, do których przyznało się dżihadystyczne IS. W ciągu 1,5 roku w atakach terrorystycznych we Francji zginęło ponad 200 osób.

REKLAMA

Po atakach - m.in. z użyciem noży czy kamizelek wybuchowych - służby obawiają się, iż wkrótce we Francji zacznie dochodzić do nowych form zamachów, z użyciem ładunków wybuchowych w zatłoczonych miejscach - przyznał pod koniec maja podczas odbywającego się za zamkniętymi drzwiami wysłuchania w izbie niższej parlamentu szef Generalnej Dyrekcji Bezpieczeństwa Wewnętrznego (DGSI) Patrick Calvar.

Spośród 280 osób, którym we Francji postawiono dotąd zarzuty związane z terroryzmem, 59 to kobiety.

PAP/IAR/koz

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej