UE przekaże Bułgarii 108 mln w związku z kryzysem migracyjnym
Unijni przywódcy zdecydowali w Bratysławie o przekazaniu 108 milionów euro do dyspozycji bułgarskiego rządu w związku z kryzysem migracyjnym. Ta kwota ma pomóc w ograniczeniu napływu nielegalnych imigrantów i uchodźców do tego kraju.
2016-09-16, 21:35
Posłuchaj
Jean-Claude Juncker: Naszą intencją jest zwiększenie tej kwoty do 160 milionów euro, tak jak prosił o to bułgarski premier. W następnych dniach i tygodniach będziemy starać się osiągnąć brakujące 52 miliony euro, które stanowią istotną różnicę między tym, czego oczekuje Bułgaria, a kwotą, jaką mogliśmy przekazać dziś. Bułgaria nie pozostanie sama
Dodaj do playlisty
Po zakończeniu nieformalnego szczytu Unii Europejskiej w Bratysławie szef Komisji Jean-Claude Juncker powiedział, że wsparcie dla Bułgarii może wzrosnąć.
- Naszą intencją jest zwiększenie tej kwoty do 160 milionów euro, tak jak prosił o to bułgarski premier. W następnych dniach i tygodniach będziemy starać się osiągnąć brakujące 52 miliony euro, które stanowią istotną różnicę między tym, czego oczekuje Bułgaria, a kwotą, jaką mogliśmy przekazać dziś. Bułgaria nie pozostanie sama - zadeklarował.
REKLAMA
Premier Beata Szydło również zwróciła uwagę na zgodę państw członkowskich w sprawie wsparcia dla Bułgarii. - Trzeba realizować porozumienie z Turcją i trzeba pomóc Bułgarii - mówiła premier. Przypomniała, że Polska wysłała do Bułgarii trzydziestu pograniczników i gotowa jest zwiększyć pomoc.
Posłuchaj
Premier Beata Szydło: wysłaliśmy 30 pograniczników do Bułarii 0:22
Dodaj do playlisty
W tym tygodniu podczas przemówienia o stanie Unii Europejskiej Jean-Claude Juncker podkreślił, że od października chciałby zobaczyć co najmniej 200 dodatkowych strażników granicznych i 50 pojazdów rozmieszczonych na bułgarskiej granicy zewnętrznej. Władze w Sofii informowały ostatnio, że od czerwca zauważają zwiększony napływ nielegalnych imigrantów.
Protest w Sofii
Także dziś w dzielnicach bułgarskiej stolicy, Sofii, w których mieszczą się ośrodki dla uchodźców, odbyły się protesty; żądano zamknięcia ośrodków i przeniesienia ich pod granicę.
Protesty z udziałem kilkuset osób zorganizowały parlamentarne partie nacjonalistyczne: Front Patriotyczny, WMRO i Ataka. W czwartek doszło do starć między grupami nacjonalistycznie nastawionej młodzieży i migrantami; musiała interweniować policja.
TVN24/x-news
REKLAMA
W piątek policja od rana ograniczyła dostęp do ulic prowadzących do ośrodka dla uchodźców, utworzono punkty kontrolne, w których sprawdzano, czy osoby chcące przejść dalej nie mają przy sobie broni i innych niebezpiecznych przedmiotów. Wicepremier i szefowa MSW Rumiana Byczwarowa poinformowała w parlamencie, że na ulice skierowano policję konną, żandarmerię oraz armatki wodne. Według niej jest to próba zaostrzenia napięć społecznych przed wyznaczonymi na początek listopada wyborami prezydenckimi.
Według najnowszych danych dyrekcji ds. migracji MSW ośrodki dla uchodźców są zapełnione w 93 proc. i znajduje się w nich 4 817 osób. Ośrodek typu zamkniętego, w którym przebywają migranci uważani za stwarzających zagrożenie, jest zapełniony w 188 proc. Zdaniem resortu pilnie powinny powstać nowe placówki, gdyż obecne całkowicie zapełnią się już w najbliższą niedzielę. Między 9 a 15 września w Bułgarii zarejestrowano 643 migrantów.
Od początku roku do Bułgarii przedostało się 13 648 osób, z czego ponad dwie trzecie pochodzą z Afganistanu i Pakistanu. Z kraju wydalono zaledwie 40 osób.
PAP/IAR/koz
REKLAMA