Wybory do Dumy Państwowej w Moskwie. Według sondaży wygra partia rządząca
O godz. 8 czasu lokalnego (godz. 7 czasu polskiego) w Moskwie, a także w większości obwodów europejskiej części Rosji, rozpoczęły się wybory do niższej izby parlamentu. W całym rejonie moskiewskim otwartych zostało ponad 7 tys. lokali wyborczych.
2016-09-18, 08:52
Posłuchaj
Wcześniej do urn poszli mieszkańcy Czukotki i Kamczatki na Dalekim Wschodzie. Tam lokale wyborcze zostały otwarte w sobotę o godz. 23 czasu moskiewskiego (godz. 22 w Polsce).
Głosowanie już trwa także m.in. w Republice Buriacji, Jakucji, w obwodzie irkuckim. Z niektórych tych regionów napływają dane o wyższej frekwencji w pierwszych godzinach głosowania w porównaniu z wyborami z 2011 roku.
Najpóźniej zakończy się głosowanie w Kaliningradzie - w niedzielę o godz. 20. Czas w tym najdalej na zachód wysuniętym regionie Rosji jest identyczny jak w Polsce.
Według prognozy i sondaży zwycięży Jedna Rosja
Wybory odbywają się według systemu mieszanego: 225 deputowanych zostanie wyłonionych z list partyjnych, a kolejnych 225 w okręgach jednomandatowych. W wyborach startuje 14 partii, dwukrotnie więcej niż w 2011 roku.
Prognozy politologów i sondaże przewidują wygraną rządzącej partii Jedna Rosja. W sondażach ośrodków lojalnych wobec władz Jedna Rosja uzyskiwała ponad 40 proc., a w ostatnim sondażu niezależnego Centrum Lewady - 31 proc.
Na dalszych miejscach znajdą się reprezentowane w parlamentach poprzednich kadencji: populistyczno-nacjonalistyczna Liberalno-Demokratyczna Partia Rosji (LDPR) Władimira Żyrinowskiego, Komunistyczna Partia Federacji Rosyjskiej (KPRF) Giennadija Ziuganowa, która dotąd zawsze była drugą siłą w Dumie, oraz socjalistyczna Sprawiedliwa Rosja.
REKLAMA
Specjaliści dają niewielkie szanse pozostałym partiom na przekroczenie pięcioprocentowego progu wyborczego.
Z okręgów jednomandatowych - według ocen WCIOM - 70 proc. mandatów przypadnie Jednej Rosji.
Wśród 14 ugrupowań uczestniczących w wyborach startują dwie wywodzące się z lat 90. partie demokratycznej opozycji - otwarcie krytykujące politykę Kremla Jabłoko i Partia Wolności Narodowej (Parnas).
Według niektórych ekspertów Jabłoko może zdobyć 3 proc. głosów, co daje możliwość finansowania z budżetu państwa i ułatwia działalność partii w okresie między wyborami.
Wiele pozostałych partii to ugrupowania istniejące w przeszłości i reaktywowane po reformie w 2012 roku przepisów o partiach politycznych. Część z nich uznawana jest za projekty polityczne obliczone na odciąganie elektoratu od pozostałych ugrupowań.
W Dumie poprzedniej kadencji Jedna Rosja miała 238 mandatów, KPRF - 92 mandaty, Sprawiedliwa Rosja - 64, a LDPR - 56. W wyborach w grudniu 2011 roku frekwencja wyniosła 60,21 proc. W Rosji nie ma wymogów dotyczących minimalnej frekwencji.
Od 2000 żadne wybory nie zostały uznane za demokratyczne
Na trzy dni przed wyborami Centralna Komisja Wyborcza akredytowała ok. 700 obserwatorów międzynarodowych.
Największe misje tworzą obserwatorzy z poradzieckiej Wspólnoty Niepodległych Państw oraz podlegającego Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) Biura Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka (ODIHR).
Od 2000 roku, tj. od objęcia władzy w Rosji przez prezydenta Władimira Putina, żadne wybory w tym kraju nie zostały uznane przez obserwatorów z Zachodu za wolne i demokratyczne.
PAP, IAR, kk
REKLAMA