Papież Franciszek w islamskim Azerbejdżanie
Azerbejdżan to trzeci kaukaski kraj, który Franciszek odwiedza w tym roku. Od piątku Ojciec Święty gościł w Gruzji, a w czerwcu pielgrzymował do Armenii.
2016-10-02, 10:38
Posłuchaj
Na początek wizyty w Azerbejdżanie Ojciec Święty udał się do ośrodka salezjańskiego, gdzie w kościele pod wezwanie Maryi Niepokalanej odprawił mszę.
W Azerbejdżanie mieszka od 300 do 400 katolików, głównie cudzoziemców. Opieką duszpasterską otacza ich sześciu słowackich księży salezjanów i w ich kościele pod wezwaniem Maryi Niepokalanej Franciszek spotkał się z tą wspólnotą. Mszę odprawił w języku angielskim, a kazanie wygłosił po włosku. Mówił w nim o potrzebie ścisłego powiązania wiary ze służbą. Porównał je do wątku i osnowy, bez którego nie ma dywanu. Garstkę katolików w Baku powierzył św. Matce Teresie z Kalkuty, przypominając jej słowa, że owocem wiary jest miłość, owocem miłości służba, a owocem służby jest pokój.
Po mszy papież pozostał we wspólnocie salezjanów na obiedzie. O 13.30 przewidziana jest oficjalna ceremonia powitania przed pałacem prezydenckim i kurtuazyjna wizyta u głowy państwa.
REKLAMA
Wieczorem zaplanowano rozmowę Franciszka z szejkiem muzułmanów Kaukazu i wspólne spotkanie międzyreligijne.
Papież odwiedził Mcchetę
Sobotę, drugi dzień podróży Franciszka w Gruzji, zakończyła wizyta w duchowym centrum tamtejszego prawosławia - katedry Sweti Cchoweli w Mcchecie w pobliżu Tbilisi. Papieża podejmował tam 83-letni patriarcha Eliasz II, który stał na czele tego Kościoła w czasie pielgrzymki Jana Pawła II w 1999 roku.
Do świątyni, która ma dla narodu gruzińskiego takie znaczenie, jak katedra na Wawelu dla Polaków, patriarcha i i papież weszli trzymając się za ręce.
Za progiem zapalili świecie na sarkofagu św. Sydonii, według tradycji pochowanej w tunice należącej do Chrystusa. Eliasz II przypomniał tę legendę, według której żyd z Mcchety Elizeusz, który chciał ocalić Jezusa przed sądem Piłata, przybył do Jerozolimy dopiero w momencie jego ukrzyżowania. Odkupił od rzymskiego żołnierza jego szatę i powrócił z nią do Gruzji.
REKLAMA
Nawiązując do tego wydarzenia papież Franciszek powiedział: „święta tunika, tajemnica jedności zachęca nas, byśmy doświadczali wielkiego bólu z powodu podziałów, jakie dokonały się między chrześcijanami na przestrzeni dziejów; są to prawdziwe i w pełnym tego słowa znaczeniu rozdarcia zadane ciału Pana”.
Papież odprowadzany był z katedry przez patriarchę przy dźwiękach prastarego hymnu, śpiewanego po aramejsku, języku w którym, jak uważa część ekspertów, mówił Jezus.
Przesłanie pokoju
Ojciec Święty przyleciał na Kaukaz z przesłaniem pokoju i podczas wizyty w Tbilisi i Mcchecie wielokrotnie nawiązywał do idei pokojowego współistnienia; religii, narodów i kultur.
Już w piątek, w trakcie przemówienia do przedstawicieli gruzińskich władz i korpusu dyplomatycznego, Franciszek apelował o rozwiązywanie konfliktów. Ostrzegał też przed tym, aby nie wykorzystywać różnic etnicznych, językowych, religijnych i politycznych jako „pretekstu do przekształcenia rozbieżności w konflikty, a konfliktów w niekończące się nieszczęścia".
REKLAMA
W trakcie pielgrzymki do Gruzji, Ojciec Święty wielokrotnie podkreślał wielowiekowe związki tego kraju z Europą, jak również Gruzińskiej Cerkwi Prawosławnej z Kościołek katolickim. Chwalił także Gruzinów za ich przywiązanie do tradycji i zaangażowanie w niesienie pomocy najsłabszym. Na zakończenie wizyty w Sakartwelo, jak Gruzini nazywają swoją ojczyznę, papież podziękował gospodarzom za „poruszające świadectwo wiary i dobre serce”.
W trakcie wizyty w Gruzji papież usłyszał także o współczesnych problemach tego kraju, między innymi o konflikcie z Rosją i okupacji Abchazji, i Osetii Południowej.
IAR/agkm
REKLAMA