Nobel dla Yoshinoriego Ohsumiego. "W laboratorium spędziłem praktycznie całe życie"

- Jestem zaskoczony, akurat przebywałem w swoim laboratorium - powiedział Yoshinori Ohsumi, kiedy dowiedział się, że został uhonorowany nagrodą Nobla w dziedzinie medycyny i fizjologii.

2016-10-03, 15:21

Nobel dla Yoshinoriego Ohsumiego. "W laboratorium spędziłem praktycznie całe życie"
Yoshinori Ohsumi. Foto: PAP/EPA/KIMIMASA MAYAMA

Posłuchaj

Nagroda Nobla z fizjologii lub medycyny 2016. Relacja Rafała Motriuka (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Yoshinori Ohsumi urodził się 9 lutego 1945 roku w Fukuoka w Japonii. Jego ojciec był profesorem inżynierem na uniwersytecie Kyushu. Jak przyznał noblista w wywiadzie dla "Journal of Cell Biology" (JCB), dorastał on w atmosferze akademickiej. Nie poszedł jednak w ślady ojca. Od początku bardziej niż technika interesowały go nauki przyrodnicze.

Zaczął studiować chemię na uniwersytecie w Tokio, ale szybko się zorientował, że to również niezbyt go pasjonuje. - Miałem szczęście, ponieważ na początku lat 60. XX wieku rozkwitły badania w biologii molekularnej. I na tym postanowiłem się skupić - zwierzył się w rozmowie z JCB.

W Japonii nie było wtedy zbyt wielu ośrodków zajmujących się tą dziedziną, ale jeszcze podczas studiów Oshumi współpracował z dr Kazutomo Imahori, który prowadził wtedy badania nad bakteriami E. coli. Po studiach nie mógł znaleźć dla siebie miejsca w nauce japońskiej i ten okres uznaje za najtrudniejszy w swoim życiu.


Doktoryzował się w 1974 roku na uniwersytecie w Tokio, ale w poszukiwaniu swojego miejsca w nauce wyjechał do Nowego Jorku na Uniwersytet Rockefellera. Zajmował się tam badaniami nad sztucznym zapłodnieniem myszy. Był sfrustrowany, bo nie bardzo się na tym znał, w dodatku miał mało zarodków do eksperymentów.

Po 18 miesiącach porzucił te eksperymenty i dołączył do zespołu Mike'a Jazwinskiego, wraz z którym zajął się badaniami nad duplikacją DNA w komórkach drożdży. To były jego pierwsze badania nad drożdżami.

Po trzech latach pobytu w Stanach Zjednoczonych, w 1977 roku, otrzymał propozycję pracy na Uniwersytecie Tokijskim, gdzie w 1988 roku został starszym wykładowcą i założył własną grupę badawczą. Wtedy rozpoczął samodzielne badania, które doprowadziły go do Nobla.


Na początku lat 90. XX wieku pod mikroskopem optycznym zaobserwował, jak w zgłodniałych komórkach drożdży uruchamiane są mechanizmy pomagające przetrwać. Wykorzystywane są wtedy obumarłe lub uszkodzone elementy własnej struktury, bez których organizmy te mogą się obejść (ich strawienie pomaga przetrwać). Odkrył białka i kodujące je geny oraz szklaki molekularne sterujące tym procesem, nazwanym autofagią.

Yoshinori Ohsumi w 2009 roku został profesorem na Tokijskim Instytucie Technologicznym, czołowej w Japonii uczelni o profilu przyrodniczo-technologicznym.

Ohsumi, który - jak podkreślił - spędził praktycznie całe życie w laboratorium, radzi młodym naukowcom, by nie zajmowali się wyłącznie badaniami w dziedzinach najbardziej popularnych. - Lepiej znaleźć sobie nowe pole badawcze, najlepiej w naukach podstawowych, w których można mieć pracę do końca życia - stwierdził.

REKLAMA


PAP, IAR, kk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej