We Włoszech Krajowy Dzień Chodzenia
Niedziela obchodzona jest we Włoszech jako Krajowy Dzień Chodzenia. Z tej okazji przygotowano 140 inicjatyw, zachęcających Włochów do tego, by odkryli swoje miasta, pobliskie zabytki, małe miejscowości i naturę wyłącznie na piechotę.
2016-10-09, 06:35
Inicjatorem Dnia Chodzenia jest organizacja FederTrek, promująca piesze wycieczki i rajdy. Patronat objęło Ministerstwo Kultury i Turystyki, które ogłosiło hasło na niedzielę: „Zwiedzam chodząc”.
"Chodzenie da supermoc”- głosi z kolei hasło kampanii społecznej z tej okazji.
Wiele pomysłów na spędzenie niedzieli na spacerach po mieście czeka na mieszkańców Rzymu, Mediolanu, Turynu i Florencji.
"Chodzenie, także po mieście, choć jest tam smog, to najbardziej naturalna aktywność fizyczna”- powiedział jeden z autorów tej inicjatywy Paolo Piacentini, cytowany na łamach dziennika "Corriere della Sera". Dodał, że miasto, po którym się chodzi „bardziej nadaje się do życia, także dla dzieci”. Przywołał przykład Pontevedra w Hiszpanii, gdzie dzieci zaczęły same, na piechotę chodzić do szkoły.
REKLAMA
Na razie proponuje się, aby w jesienną niedzielę zorganizować spacer lub wycieczkę, przede wszystkim do miejsc zabytkowych i historycznych.
Piękna sceneria spacerów
W Rzymie tysiące ludzi umówiło się na wyprawę po najstarszej drodze, via Appia antica. Cała trasa tego ośmiogodzinnego rajdu, połączonego ze zwiedzaniem zabytków starożytności, to 20 kilometrów.
W programie imprez są też piesze wycieczki religijne, których metą będzie plac Świętego Piotra i spotkanie z papieżem Franciszkiem na południowej modlitwie.
Mieszkańcy Turynu zaproszeni zostali na spacer nad rzeką Pad. We Florencji na trasie wycieczki, rozpoczynającej się w samym centrum miasta, na Piazza della Signoria, jest wiele zabytków.
REKLAMA
Zostawcie samochody, skutery, motory, rowery i hulajnogi w garażu, przynajmniej na jeden dzień - apelują organizatorzy Dnia Chodzenia.
Poniedziałek ogłoszono zaś we Włoszech Dniem Walki z Otyłością, by zwrócić uwagę na zagrożenia dla zdrowia, jakie z niej wynikają.
Z Rzymu Sylwia Wysocka(PAP) /agkm
REKLAMA