Zagrożenie terrorystyczne we Francji. "Duży niepokój budzą nastolatki"
We wrześniu francuska policja zatrzymała 10 osób w wieku 14-15 lat planujących "w imię dżihadu" ataki z użyciem noża na przypadkowych przechodniów.
2016-10-09, 15:58
Po zamachu na redakcję "Charlie Hebdo" francuskie służby specjalne zaczęły tworzyć listę zradykalizowanych wyznawców islamu. Obecnie liczy ona 15 tys. nazwisk - podał tygodnik "Journal de Dimanche."
W języku służb są oni określeni jako "osoby stwarzające zagrożenie o charakterze terrorystycznym".
4 tys. osób, których nazwiska figurują na liście, znajduje pod stałą obserwacją Dyrekcji Generalnej Bezpieczeństwa Wewnętrznego (DGSI), departamentu zajmującego się kontrwywiadem i zapobieganiem najcięższym przestępstwom wymierzonym w Republikę.
Największymi skupiskami zradykalizowanych islamistów są Paryż, nadmorskie Marsylia i Nicea oraz tradycyjnie robotnicze miasta przy granicy z Belgią.
Największy niepokój francuskich służb budzi radykalizacja niepełnoletniej młodzieży, w tym dziewcząt. Najmłodsza osoba, której nazwisko znalazło się na liście ma 11 lat.
Jak zauważył francuski tygodnik, największym polem islamskiej propagandy nie są już salafickie meczety, ale internet.
IAR, kk