PO chce by sprawa Caracali stanęła na sejmowej komisji obrony
Klub PO zamierza złożyć wniosek o nadzwyczajne posiedzenie sejmowej komisji obrony narodowej poświęcone zakończonym w zeszłym rozmowom z francuską firmą Airbus Helicopters w sprawie zakupu śmigłowców Caracal dla polskiej armii - poinformował poseł Platformy Cezary Tomczyk.
2016-10-10, 13:10
- Złożymy wniosek po to, żeby posłowie mogli poznać szczegóły tych negocjacji, mogli wyrobić sobie w tej sprawie zdanie - powiedział Tomczyk.
Caracal został wybrany do końcowych rozmów w przetargu na wielozadaniowe śmigłowce dla wojska w kwietniu ub. roku. 30 września 2015 r. rozpoczęły się negocjacje umowy offsetowej, której podpisanie było warunkiem zawarcia kontraktu. W ubiegłym tygodniu Ministerstwo Rozwoju poinformowało, że ofertę offsetową Airbus Helicopters uznało za niezadowalającą, a dalsze negocjacje są bezprzedmiotowe.
Powiązany Artykuł
Szef MON: w tym roku pierwsze śmigłowce Black Hawk dla wojsk specjalnych
W piątek Pałac Elizejski podał, że Prezydent Francji Francois Hollande odłożył planowaną wizytę w Polsce na skutek fiaska rozmów w sprawie śmigłowców Caracal produkowanych przez Airbusa. Wizytę w Polsce odwołał także minister obrony Francji. Wizyta Hollande'a była planowana na czwartek, 13 października, w ramach polsko-francuskich konsultacji międzyrządowych.
Premier Beata Szydło mówiąc o kwestii zakupu śmigłowców wielozadaniowych dla polskiej armii stwierdziła, że "obowiązkiem polskiego państwa jest bronić interesów państwa, interesów polskiej gospodarki". - Rozmowy dotyczące przetargu ws. Caracali tak były prowadzone. Postawiliśmy warunki, które z punktu widzenia obronności oraz z punktu widzenia ekonomii były dla polskiego państwa najkorzystniejsze i były dobrymi warunkami dla naszych partnerów. Mimo to nie chciano ich przyjąć. Dlatego nie było możliwości, aby dłużej te rozmowy kontynuować - powiedziała premier.
REKLAMA
*********
Przetarg na wielozadaniowe śmigłowce dla wojska rozpisano wiosną 2012, początkowo na 26 śmigłowców. Później rozszerzono go na 70 maszyn wykorzystujących wspólna platformę dla różnych wersji. W kwietniu 2015 r. MON do końcowego etapu – praktycznych prób i negocjacji offsetowych – zakwalifikował ofertę Airbus Helicopters. Ze względu na cenę liczbę wiropłatów zmniejszono do 50.
MON podało, że tylko Airbus z maszyną H225M Caracal spełnił wymogi formalne. Oferty konkurencji odrzucono m. in. ze względu na zbyt odległy termin dostawy (śmigłowce AW149 oferowane przez WSK-PZL Świdnik będące własnością Leonardo Helicopters) i brak uzbrojenia (śmigłowce Black Hawk w wersji eksportowej, które oferowało PZL Mielec należące do firmy Sikorsky).
PAP/iz
REKLAMA
REKLAMA