Niemcy: terrorysta miał zaatakować lotnisko w Berlinie

Berlińskie lotnisko miało być celem ataku bombowego, który zamierzał przeprowadzić zatrzymany w Niemczech 22-letni Syryjczyk. O szczegółach planowanego zamachu poinformował szef niemieckiego kontrwywiadu.

2016-10-11, 07:28

Niemcy: terrorysta miał zaatakować lotnisko w Berlinie
. Foto: flickr/Paul Sableman/CC BY 2.0

Posłuchaj

Niemcy: zatrzymany Syryjczyk przygotowywał zamach. Korespondencja Wojciecha Szymańskiego (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Hans-Georg Maassen powiedział telewizji ARD, że mężczyzna początkowo chciał zaatakować w pociągu. Później zdecydował się jednak na przeprowadzenie ataku na lotnisku w Berlinie.

Szef kontrwywiadu powiedział, że jego agenci na początku września otrzymali informację o tym, że Państwo Islamskie przygotowuje atak na terytorium Niemiec.

Minister spraw wewnętrznych Saksonii Markus Ulbig przekazał z kolei, że podejrzany został doprowadzony w poniedziałek przed południem do sędziego, który zdecyduje o wystawieniu nakazu aresztowania. Ulbig potwierdził, że faktycznie udaremniono zbliżający się zamach, choć nie wiadomo na razie, co miało być celem i jakie dokładnie były plany. Wykaże to trwające dochodzenie, które ze względu na wagę sprawy przejęła prokuratura federalna. Według niemieckich mediów zamachowcy planowali atak na jedno z berlińskich lotnisk.

Powiązany Artykuł

16l.jpg
Niemcy: 16-letnia zwolenniczka Państwa Islamskiego oskarżona o próbę zabójstwa

Markus Ulbig potwierdził informacje przekazane wcześniej przez media, że poszukiwany listem gończym Syryjczyk został obezwładniony i związany przez swoich rodaków, którzy następnie zawiadomili policję. Według Michaelisa było ich trzech. Policja nie potwierdziła relacji prasowych, że podejrzany poprosił spotkanych na dworcu w Lipsku Syryjczyków o nocleg.

REKLAMA

Podejrzanemu udało się wymknąć obławie podczas akcji policyjnej w piątek. W jego mieszkaniu w Chemnitz znaleziono kilkaset gramów materiałów wybuchowych oraz dwa zapalniki. 

Michaelis i Ulbig odmówili podania bliższych szczegółów mogących doprowadzić do identyfikacji osób, które pomogły policji. Ze względu na ewentualne powiązania zatrzymanego z IS ich życie może być zagrożone.

Joerg Michaelis, szef biura śledczego w Saksonii

źródło: RUPTLY/x-news

REKLAMA

Al-Bakr przyjechał do Niemiec w lutym 2015 roku. W czerwcu jego wniosek o azyl został pozytywnie rozpatrzony. Zdaniem LKA nie przyjechał do Niemiec z zadaniem przeprowadzenia zamachu, lecz raczej zradykalizował się podczas pobytu w Niemczech.

W areszcie śledczym przebywa właściciel mieszkania, w którym znaleziono materiał wybuchowy. 33-letni Syryjczyk, który też jest azylantem, zatrzymany został w sobotę w Chemnitz. Podejrzany jest o współsprawstwo w przygotowywaniu zamachu.

IAR/PAP/fc

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej