Sprawa Jarosława Ziętary. Sąd wznowił proces Aleksandra Gawronika. Szczególne środki ostrożności
Przy zachowaniu szczególnych środków ostrożności poznański sąd wznowił proces Aleksandra Gawronika, oskarżonego o nakłanianie do zabójstwa dziennikarza Jarosława Ziętary.
2016-10-12, 10:57
Dziś sąd konfrontuje zeznania: dziennikarza Głosu Wielkopolskiego Krzysztofa Kaźmierczaka i gangstera Maciej B., pseudonim "Baryła". Właśnie ze względu na obecność na sali tego drugiego świadka, wszyscy wchodzący byli dokładnie kontrolowani. Maciej B. siedzi za szklaną szybą. Pilnują go antyterroryści.
Konfrontacji przysłuchuje się biegły. O jej przeprowadzenie wnioskowała obrońca oskarżonego. Nim rozpoczęła się konfrontacja Krzysztof Kaźmierczak złożył do akt nagranie, jakie wykonał podczas spotkania z Baryłą w areszcie. Sąd ma je dziś odsłuchać.
To na podstawie zeznań Baryły krakowska prokuratura oskarżyła byłego poznańskiego senatora o podżeganie do zabójstwa dziennikarza Jarosława Ziętary. Gangster podczas procesu Aleksandra Gawronika oświadczył, że był nakłaniany do złożenia zeznań obciążających byłego senatora.
24. rocznica porwania i morderstwa Jarosława Ziętary >>>
REKLAMA
Konfrontacja ma wyjaśnić rozbieżności w zeznaniach dotyczących spotkania Kaźmierczaka z Maciejem B., do jakiego doszło w zakładzie karnym w styczniu 2015 roku. „Baryła” miał wówczas powiedzieć dziennikarzowi, że „przeprasza za Jarka”. Miał także opowiedzieć o tym, jak latem 1992 roku Gawronik miał „zażądać od ochroniarzy Elektromisu zlikwidowania Ziętary”.
Podczas kwietniowej rozprawy Maciej B., przesłuchiwany przy wyjątkowych środkach ostrożności, odwołał wszystkie dotychczasowe zeznania obciążające Gawronika. Podkreślił, że o sprawie Ziętary nic nie wie i stwierdził, że przy składaniu zeznań obciążających b. senatora był instruowany m.in. przez prokuratora oraz że wyniki jego badań wariograficznych zostały sfałszowane.
Krzysztof M. Kaźmierczak to były redakcyjny kolega Jarosława Ziętary z „Gazety Poznańskiej”, od lat starający się o wyjaśnienie jego śmierci. W 2015 r. wraz z Piotrem Talagą wydał książkę "Sprawa Ziętary. Zbrodnia i klęska państwa". W publikacji przedstawione zostały m.in. kulisy śledztwa, a także opisany został przebieg spotkania z „Baryłą”.
Proces Aleksandra Gawronika rozpoczął się w styczniu br. Były senator odpowiada z wolnej stopy. Nie przyznaje się do winy. B. senatorowi grozi kara wieloletniego więzienia lub dożywocie. Aleksander Gawronik wyraził zgodę na podawanie jego pełnego nazwiska.
REKLAMA
TVN24/TVN
***
Jarosław Ziętara był dziennikarzem śledczym "Gazety Poznańskiej". Ostatni raz widziany był 1 września 1992 r. Miał się wówczas udać do pracy, do redakcji jednak nigdy nie dotarł. Gawronik oskarżony jest o to, że w czerwcu 1992 r. nakłaniał ustalone osoby do porwania, pozbawienia wolności, a następnie zabójstwa dziennikarza. Działania oskarżonego, zdaniem prokuratury, miały związek z planowanymi publikacjami dotyczącymi poznańskiej tzw. szarej strefy gospodarczej.
IAR,PAP,kh
REKLAMA