Samsung w miliardach dolarów liczy kolejne straty po "wybuchach" smartfonów
Fiasko telefonu Galaxy Note 7 firmy Samsung odbija się szerokim echem na całym świecie. Wielu klientów jest niezadowolonych, a Samsung przewiduje kolejne straty.
2016-10-14, 12:40
Posłuchaj
O szczegółach - Rafał Motriuk (IAR)
Dodaj do playlisty
Produkcje telefonów Galaxy Note 7 wstrzymano po tym, jak okazało się, że niektóre z nich się przegrzewają. Użytkownicy urządzeń informowali nawet o niewielkich pożarach i eksplozjach.
Źródło: Ruptly/x-news
Część klientów sugeruje, że nadal ufa korańskiemu producentowi, ale sprzedawcy telefonów komórkowych informują, że sprzedaż urządzeń z logiem Samsung spadła. Jak dodają, tanie telefony Samsunga dobrze się sprzedają, ale o Note 7 pyta niewielu. Sprawa najprawdopodobniej odbije się wizerunkowo na marce i wielu konsumentów będzie miało wątpliwości przed nabyciem nowego urządzenia wyprodukowanego przez producenta.
W ciągu dwóch dni po wstrzymaniu produkcji Note 7, giełdowa wartość giganta Samsung spadła o ponad 20 miliardów dolarów. Dziś firma poinformowała, że spodziewa się spadku dochodów do końca roku o 1/3.
REKLAMA
Wciąż nie jest znana prawdziwa przyczyna awarii
Samsung ciągle prowadzi śledztwo w sprawie przypadków zapłonu urządzeń. Jak poinformował rzecznik spółki, w najbliższym czasie zostaną przedstawione ustalenia dochodzenia.
Początkowo za przyczynę usterek obwiniano wadę na etapie produkcyjnym akumulatora, która miała zostać wyeliminowana. Jednak do zapłonów dochodziło również w tych partiach urządzeń, które posiadały już "zmodyfikowany" akumulator.
IAR/businessinsider.com/dad
REKLAMA