Fiasko rozmów w sprawie CETA. Szef Komisji Europejskiej zapowiada dalsze negocjacje
- Potrzebujemy tej umowy o wolnym handlu między Unią Europejską a Kanadą (CETA). To najlepsza umowa jaką kiedykolwiek wynegocjowaliśmy - powiedział szef KE Jean-Claude Juncker.
2016-10-21, 07:48
Posłuchaj
Drugi dzień unijnego szczytu o CETA. Relacja Tomasza Majki (IAR)
Dodaj do playlisty
- Jeśli nie będziemy w stanie tego porozumienia wprowadzić w życie, to nie widzę szans na podobne umowy z innymi naszymi partnerami handlowymi na świecie. Dlatego mam nadzieję, że uda się przekonać wszystkie strony do porozumienia - podkreślił Jean-Claude Juncker.
Powiązany Artykuł
![6_CETA_KOW.jpg](http://static.prsa.pl/images/53d858e6-387f-4814-b596-253e36040605.jpg)
CETA
W czwartek Walonia podtrzymała swój sprzeciw wobec umowy z Kanadą. Z tego powodu bez porozumienia zakończyło się nadzwyczajne spotkanie ambasadorów państw Unii Europejskiej w sprawie CETA.
Komisja Europejska zaproponowała m.in. deklarację, która ma być dołączona do umowy, a w której są zapisy gwarantujące wysokie unijne standardy środowiskowe i żywnościowe po wejściu w życie porozumienia. Dla Walonii ta propozycja jest jednak niewystarczająca.
Rząd federalny Belgii potrzebuje zgody regionów i wspólnot językowych kraju, by podpisać umowę między UE a Kanadą. Sprzeciw liczącej nieco ponad 3 mln mieszkańców francuskojęzycznej Walonii grozi fiaskiem CETA.
REKLAMA
W piątek ma zebrać się parlament tego regionu i nie jest wykluczone, że w tym dniu po południu ponownie spotkają się ambasadorowie państw unijnych. CETA ma być tematem piątkowych obrad szczytu Unii Europejskiej.
Jeżeli przed końcem obrad przywódców udałoby się znaleźć wyjście z impasu, to mogliby oni dać zielone światło do podpisania przez Wspólnotę umowy z Kanadą 27 października.
***
Wynegocjowane w 2014 roku Całościowe Gospodarcze i Handlowe Porozumienie UE-Kanada (CETA) proponuje zniesienie niemal wszystkich ceł i barier pozataryfowych oraz liberalizację handlu usługami między Unią Europejską a Kanadą.
Tymczasowe stosowanie umowy, na które mają się zgodzić państwa Wspólnoty, ma dotyczyć relacji handlowych. Do czasu zatwierdzenia przez wszystkie kraje członkowskie zawieszona będzie inwestycyjna część porozumienia.
Umowa budzi spore kontrowersje i protesty niektórych środowisk, obawiających się osłabienia praw pracowniczych, standardów ochrony środowiska i bezpieczeństwa żywności czy też wzmocnienia wpływów wielkich korporacji.
Ponad 15 tys. protestujących zablokowało ulice w "unijnym" kwartale Brukseli, demonstrując przeciwko traktatom CETA i TTIP:
x-news.pl, RUPTLY
IAR, PAP, kk
REKLAMA