Szymański: nadal jest szansa na porozumienie ws. CETA
"Nadal jest szansa na porozumienie w sprawie unijno-kanadyjskiej umowy handlowej". Tak przekonywał polskich dziennikarzy w Brukseli minister ds. europejskich Konrad Szymański. CETA jest głównym tematem drugiego dnia szczytu Unii. Na akceptację porozumienia z Kanadą nie zgadza się Walonia - jeden z belgijskich regionów, a rząd federalny w Brukseli, który poparł umowę, nie może bez zgody regionów dać zielonego światła dla podpisania dokumentu.
2016-10-21, 12:49
Posłuchaj
Konrad Szymański: fiasko rozmów byłoby złym sygnałem dla całej Europy (IAR)
Dodaj do playlisty
Konrad Szymański uważa, że fiasko rozmów byłoby złym sygnałem dla całej Europy. "Jest szansa na porozumienie. Tak długo jak trwają negocjacje i nie odwołamy szczytu z Kanadą, to możemy znaleźć dobre rozwiązanie dla wszystkich stron. Można dojść do wniosku, że jeżeli nie wynegocjujemy zrównoważonego porozumienia z Kanadą, to tym bardziej nie będzie to możliwe z innymi państwami" - ostrzega minister.
TVP Info
Walonia widzi w unijno-kanadyjskiej umowie wiele zagrożeń i bez dodatkowych gwarancji rozwiewających obawy nie chce zaakceptować porozumienia. Wczoraj Komisja Europejska przedstawiła najnowszą propozycję w tej sprawie, ale Walonia ją odrzuciła.
Paul Magnette Ta propozycja jest dla nas niewystarczająca. Nastąpił pewien postęp jeśli chodzi o kwestie rolne, ale jest on niedostateczny
- Ta propozycja jest dla nas niewystarczająca. Nastąpił pewien postęp jeśli chodzi o kwestie rolne, ale jest on niedostateczny - powiedział premier Walonii Paul Magnette. Konrad Szymański twierdzi, że unijni przywódcy nie mogą zbyt naciskać na rozmowy polityków wewnątrz Belgii. - Jedyne, co teraz mogą zrobić przywódcy na szczycie, to okazać cierpliwość - powiedział Konrad Szymański.
REKLAMA
TVP Info
Komisja Europejska mówi, że nie ma planu B. Jej urzędnicy ciągle liczą na porozumienie najpóźniej do poniedziałku. Gdyby udało się przełamać weto Walonii, to w czwartek europejscy liderzy wraz z premierem Kanady mogliby złożyć podpisy pod umową. Wtedy, po akceptacji przez Parlament Europejski, wejdzie ona tymczasowo w życie od stycznia w części dotyczącej spraw handlowych.
Konrad Szymański Jedyne, co teraz mogą zrobić przywódcy na szczycie, to okazać cierpliwość
Część inwestycyjna zacznie obowiązywać dopiero po ratyfikacji umowy we wszystkich krajach, co potrwa zapewne kilka lat.
IAR/koz
REKLAMA
REKLAMA