Sfotografował posłankę bez butów. Kancelaria Sejmu zabrała głos w sprawie fotoreportera

Opublikowanie zdjęcia posłanki w ławach poselskich bez butów uprawniało do zawieszenia prawa wstępu do Sejmu jego autorowi, gdyż doszło do naruszenia powagi Izby oraz naruszenia dobrych obyczajów - stwierdziła Kancelaria Sejmu tłumacząc zawieszenie akredytacji sejmowej Pawłowi Dąbrowskiemu.

2016-10-28, 14:55

Sfotografował posłankę bez butów. Kancelaria Sejmu zabrała głos w sprawie fotoreportera
Sejm Rzeczypospolitej Polskiej. Foto: Kpalion/Wikimedia Commons/CC

Za zamieszczone w "Super Expressie" zdjęcie bosej posłanki Platformy Obywatelskiej Lidii Gądek komendant Straży Marszałkowskiej we wrześniu zawiesił fotoreporterowi Pawłowi Dąbrowskiemu na rok akredytację prasową.

Rzecznik Praw Obywatelskich (RPO) Adam Bodnar wyraził zaniepokojenie całą sprawą. Zdecydował o zbadaniu okoliczności wydania tej decyzji.

Z kolei zdaniem Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka (HFPC) decyzja ta zagraża "swobodzie relacjonowania przez media zagadnień związanych z pracami parlamentu".


Radio Kraków, x-news.pl

W zamieszczonej na stronach HFPC odpowiedzi na wątpliwości p.o. szefa Kancelarii Sejmu Agnieszka Kaczmarska zwróciła uwagę, że "ironiczna wymowa artykułu opatrzonego zdjęciami Pawła Dąbrowskiego, w kontekście funkcji sprawozdawczej, uzasadniającej obecność akredytowanych dziennikarzy w Sejmie (...) pozwala skonstatować, iż spełniona została przesłanka dotycząca naruszenia powagi Sejmu i naruszenia dobrych obyczajów, uprawniająca do czasowego zawieszenia prawa wstępu do budynków pozostających w zarządzie Kancelarii Sejmu".

REKLAMA

W piśmie odpowiedziano również na pytanie Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka dotyczące ewentualnych planowanych ograniczeń dla dziennikarzy ze stałą akredytacją. 

"(...) Chcę Państwa zapewnić, iż Kancelaria Sejmu nie przewiduje wprowadzenia zmian dotyczących pracy dziennikarzy w Sejmie, które byłyby sprzeczne z powszechnie obowiązującymi przepisami prawa ani standardami demokratycznego państwa prawa albo stanowiłyby przejaw utrudniania lub tłumienia krytyki prasowej, o której mowa w art. 44 Prawa prasowego" - wskazała Kaczmarska.





PAP, kk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej