Hiszpania: będzie zakaz rozpowszechniania internetowych memów? "Bez memów nie ma demokracji"

Rządząca w Hiszpanii Partia Ludowa przedstawiła pomysł reformy, która może skutkować wprowadzeniem zakazu rozpowszechniania internetowych memów.

2016-11-12, 12:52

Hiszpania: będzie zakaz rozpowszechniania internetowych memów? "Bez memów nie ma demokracji"
Premier Hiszpanii Mariano Rajoy. Foto: FLICKR/EUROPEAN PEOPLE'S PARTY/CC BY-SA 2.0

Formalnie celem proponowanych zmian ma być "ograniczenie rozprzestrzeniania obrazów, które naruszają szacunek do człowieka". Jako powód podawane jest m.in. to, że prawo regulujące te zagadnienia pochodzi jeszcze z 1982 roku i jest przestarzałe.

Jednak hiszpańskie organizacje zajmujące się ochroną wolności słowa ostrzegają, że jest to atak na wolność wyrażania poglądów realizowaną za pomocą popularnych, internetowych memów, często krytycznych dla rządu Mariano Rajoya i jego partii.

REKLAMA

Carlos Sanchez Almeida, dyrektor departamentu prawnego Platformy dla Obrony Wolności Informacji ocenił, że projekt Partii Ludowej wygląda na próbę cenzurowania memów. - Jeśli w planie jest ograniczenie publikowania obrazów bez zgody osób których dotyczą, to tworzenie krytycznych dla polityków memów może się stać niebezpieczne - powiedział.

#SinMemesNoHayDemocracia

Według nieoficjalnych informacji pochodzących z Partii Ludowej, na razie założenia nie zostały dokładnie określone i nie będzie zakazu rozpowszechniania memów, które nie są obraźliwe, nie zawierają gróźb i nie oskarżają nikogo o popełnienie przestępstwa.

Mimo to sama zapowiedź reformy wywołała kolejną falę memów, krytycznych dla hiszpańskich władz. Internauci publikują humorystyczne, a momentami też złośliwe obrazki, oznaczając je hasztagiem "#SinMemesNoHayDemocracia " - czyli nie ma demokracji bez memów. 

dcz

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej