Sondaż: poparcie dla UE wzrosło od referendum w sprawie Brexitu

Poparcie dla Unii Europejskiej wzrosło w Europie, także w Wielkiej Brytanii, od przeprowadzonego w czerwcu referendum w sprawie wystąpienia Zjednoczonego Królestwa ze Wspólnoty - wynika z opublikowanego w poniedziałek sondażu Fundacji Bertelsmanna.

2016-11-21, 16:20

Sondaż: poparcie dla UE wzrosło od referendum w sprawie Brexitu
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Komisja Europejska

- Perspektywa Brexitu wydaje się najlepszą dotychczas reklamą UE - powiedział szef niemieckiego think tanku, Aart De Geus.

W UE jako całości 62 proc. pytanych podało, że głosowałoby za pozostaniem swojego kraju we Wspólnocie; w marcu deklarowało tak 57 proc. respondentów.

Także w Wielkiej Brytanii, której mieszkańcy 23 czerwca zagłosowali za wyjściem z UE, poparcie dla Unii wzrosło - do 56 proc. z 49 proc. w marcu, gdy Fundacja Bertelsmanna przeprowadziła poprzedni sondaż. Aprobata dla europejskiego projektu spadła wprawdzie z 71 do 68 proc. w Hiszpanii, ale wzrosła w pozostałych czterech dużych państwach unijnych - najmocniej w Polsce (z 68 proc. do 77 proc.) i w Niemczech (z 61 do 69 proc.), a także - skromniej - we Francji (z 49 do 53 proc.) i Włoszech (z 50 do 51 proc.).

Fundacja Bertelsmanna przeprowadziła badanie w sierpniu br., a więc kilka tygodni po brytyjskim referendum, z udziałem blisko 15 tys. osób. Wyniki podała w poniedziałek.

Sondaż zapewne nie skłoni brytyjskiego rządu do pozostania w UE - ocenia londyński dziennik "Financial Times". Komentując wyniki badania, gazeta podkreśla, że zostały opublikowane w czasie, gdy unijni przywódcy próbują wypracować odpowiedź na Brexit i antyunijne nastroje w niektórych krajach członkowskich - zwłaszcza we Francji, gdzie przywódczyni skrajnie prawicowego Frontu Narodowego Marine Le Pen zapowiedziała, że jeśli wygra wybory prezydenckie wiosną, przeprowadzi referendum w sprawie wystąpienia kraju z UE. 

FILM: Brexit jest wielką straszliwą klęską polityki europejskiej i powinny być z tego wyciągnięte wnioski personalne odnoszące się do obecnego kierownictwa UE. Tutaj szczególną rolę odegrał Donald Tusk, który prowadził negocjacje z Brytyjczykami i w gruncie rzeczy doprowadził do tego, że niczego nie otrzymali – powiedział na antenie tvp.info prezes PiS Jarosław Kaczyński i dodał – Po prostu powinien zniknąć z europejskiej polityki. To dotyczy całej Komisji Europejskiej w jej obecnym składzie. Potrzebny jest nowy traktat, który skończy z takimi praktykami i odwoła się do zasady pomocniczości.

pp/PAP

REKLAMA

 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej