Jarosław Pinkas: marihuana jest narkotykiem i dalej tak będzie traktowana

Marihuana jest narkotykiem i tak będzie traktowana. - Nie istnieje medyczna marihuana. Są preparaty z konopi indyjskich i oczekiwanie społeczne, by dać ludziom nadzieję. To dlatego zdecydowano się na rozwiązanie problemu ich dostępności - powiedział wiceminister zdrowia Jarosław Pinkas.

2016-11-24, 21:48

Jarosław Pinkas: marihuana jest narkotykiem i dalej tak będzie traktowana
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Pixabay/7raysmarketing

Wiceminister uczestniczył w Warszawie Kongresie Zdrowia Publicznego.
Pinkas mówił, że w przestrzeni publicznej trwa od pewnego czasu intensywna debata, oparta na przekonaniu, że preparaty pochodzące z konopi mogą być panaceum na problemy zdrowotne.

"

Jarosław Pinkas Marihuana nie wyleczyła nikogo z glejaka; marihuana nie stanowi preparatu, który leczyłby SM; marihuana może przynieść pewne efekty wspomagające np. zmniejsza spastyczność

- Celowo nie używam określenia medyczna marihuana, ani lecznicza marihuana, bo takowych nie ma; tak, jak nie ma leczniczego czy medycznego maku. Myślę, że ta sprawa jest zupełnie jednoznaczna – powiedział Pinkas.

- Prawda jest taka, że co byśmy nie mówili, (…) to w dzisiejszym stanie wiedzy absolutnie nie ma wskazań do tego, by rozszerzać oręże terapeutyczne. Marihuana nie wyleczyła nikogo z glejaka; marihuana nie stanowi preparatu, który leczyłby SM (stwardnienie rozsiane ); marihuana może przynieść pewne efekty wspomagające np. zmniejsza spastyczność" – powiedział.

Wiceminister wskazał jednocześnie, że istotna jest kwestia oczekiwań społecznych.

REKLAMA

W Sejmie trwają prace nad projektem Kukiz’15 

Przypomniał, że w Sejmie trwają prace nad poselskim – zgłoszonym przez Kukiz’15 - projektem dot. dostępności do preparatów produkowanych w oparciu o konopie; powołano podkomisję.

- Marihuana jest narkotykiem i dalej tak będzie traktowana – podkreślił. Wskazał, że resort opowiada się za dopuszczeniem do wytwarzania preparatów farmaceutycznych z produktów sprowadzanych z zagranicy, by lekarze mogli ordynować sporządzenie produktu recepturowego w aptece.

- Znowelizujemy prawo tak, żeby w każdej aptece pacjent, którego lekarz uzna, że jest to stosowne, mógł zrealizować receptę narkotyczną, receptę ścisłego zarachowania, dokładnie opisaną w dokumentacji medycznej, ze wskazaniami i dawką. Będzie to lek recepturowy – powiedział Pinkas.

"

Jarosław Pinkas Marihuana jest narkotykiem i dalej tak będzie traktowana

Preparaty mają powstawać w oparciu o standaryzowany surowiec, który zostanie zakupiony na obcym rynku.
- Jest pięć firm, które to produkują; myślę, że nie będzie z tym problemu – ocenił.

REKLAMA

Nadzieja dla pacjentów

 - Rozwiązanie daje nadzieję dla pacjentów, a nam pewność, że drzwi dla marihuany nie zostaną szeroko otwarte. Nie będzie przyzwolenia na powszechne, rekreacyjne stosowanie marihuany, co jest przepustką do zła – powiedział wiceminister.

Główny Inspektor Sanitarny Marek Posobkiewicz wskazywał, że kanabinole mogą powodować wiele skutków. Wyliczał, że kanabinoidy mają wpływ na funkcje poznawcze organizmu – m.in. analizę informacji i pamięć; układ sercowo naczyniowy – np. przyspieszać pracę serca i układ oddechowy; mogą wchodzić w interakcję z innymi lekami.

Marihuana, jak wskazywał, może powodować psychozy, zaburzenia nastrojów i depresję; może też prowadzić do działań aspołecznych wynikających z obniżonego samokrytycyzmu. Także relacje rodzinne i partnerskie mogą ulegać pogorszeniu.

Posobkiewicz ocenił, że jeżeli badania naukowe udowodnią korzystny wpływ kanabinoli na organizm człowieka, a korzyść z uzyskanych efektów terapeutycznych przewyższy ryzyko powikłań, stosowanie ich w leczeniu może być zasadne.

REKLAMA

ksem/

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej