"Pozostaliśmy Polakami, którzy nie wyrzekli się prawa do wolności". Senat upamiętnił 35. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego
Upamiętnienie 35. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego oraz "oddanie należnej czci tym wszystkim, którzy zginęli w latach osiemdziesiątych z rąk komunistycznych oprawców" zakłada uchwała, którą we wtorek przyjął Senat.
2016-11-29, 15:08
Posłuchaj
Jan Żaryn: intencją uchwały jest wskazanie kto był odpowiedzialny za to co się zdarzyło 13 grudnia 1981 (IAR)
Dodaj do playlisty
"W 35. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego Senat Rzeczypospolitej Polskiej zwraca się do wszystkich Polaków o oddanie należnej czci tym wszystkim, którzy zginęli w latach osiemdziesiątych z rąk komunistycznych oprawców, a także o masowe uczestnictwo - szczególnie młodzieży - w obchodach, konferencjach, sesjach i innych wydarzeniach historyczno-edukacyjnych przybliżających nam wiedzę na temat ostatniej dekady komunizmu w Polsce" - głosi uchwała.
Powiązany Artykuł

Ustawa „deubekizacyjna” – niższe emerytury dla byłych funkcjonariuszy
"Bądźmy zjednoczeni"
"Bądźmy dziś zjednoczeni wobec wspólnego doświadczenia, któremu zostaliśmy poddani jako naród i któremu nie ulegliśmy. Pozostaliśmy bowiem Polakami, którzy nie wyrzekli się prawa do wolności i suwerenności" - zaapelowali senatorowie.
W uchwale senatorowie przypominają, że 13 grudnia 2016 r. mija 35. rocznica wprowadzenia stanu wojennego w Polsce, które - jak podkreślili - "było jednym z tych wydarzeń z najnowszej historii Polski, które najmocniej wpłynęło na życie wielu naszych rodaków". "W wyniku bezkarności aparatu bezpieczeństwa, wspieranego przez prokuratury i część środowiska sędziowskiego, a także ówczesną propagandę, w latach 1981-1989 zostało zamordowanych, w niewyjaśnionych do końca okolicznościach, co najmniej kilkadziesiąt osób" - zaznaczono w uchwale. Przypomniano też, że tysiące osób było represjonowanych, pozbawianych pracy, nękanych przez SB i zmuszanych do współpracy.
Senatorowie w uchwale zwrócili uwagę, że zostały "zaprzepaszczone naturalne dążenia narodu polskiego do wolności, wprowadzania demokratycznych wyborów, wolnych związków zawodowych oraz zasad współżycia społecznego, a w konsekwencji uzyskania przez naród polski pełnej suwerenności". Podkreślili też, że stan wojenny, choć formalnie obowiązywał do lipca 1983 r., to faktycznie dopiero od przemian wolnościowych w 1989 r. rozpoczął się proces wychodzenia Polski z kryzysu gospodarczego i moralnego.
Bądźmy dziś zjednoczeni wobec wspólnego doświadczenia, któremu zostaliśmy poddani jako naród i któremu nie ulegliśmy. Pozostaliśmy bowiem Polakami, którzy nie wyrzekli się prawa do wolności i suwerenności
Uchwała Senatu
Podkreślenie roli papieża
W uchwale uwzględniono rolę papieża Jana Pawła II, którego pielgrzymki do Polski dały Polakom upragnioną nadzieję na zmianę losu. Przypomniano także gen. Ryszarda Kuklińskiego, który poinformował Stany Zjednoczone o przygotowaniach do stanu wojennego, a także takie postaci jak Zbigniew Brzeziński i Jan Nowak Jeziorański.
Senatorowie wyrazili również wdzięczność Polonii, a także narodom, parlamentom demokratycznych państw i przywódcom świata, szczególnie prezydentowi USA Ronaldowi Reaganowi, za ich ofiarność i wspieranie Polaków licznymi dowodami solidarności. "Zdecydowali się podjąć walkę z Imperium Zła i cały swój autorytet wykorzystali, by wspierać polskie aspiracje niepodległościowe" - podkreślono w uchwale.
"Efektem tych wielostronnych zmagań, w których najistotniejszą rolę odegrali Polacy skupieni wokół ideałów i walki podziemnej Solidarności oraz Kościoła katolickiego, było pokonanie ideologii komunistycznej i praktyki bolszewickich rządów, rozrywających od dziesięcioleci Stary Kontynent na dwie oddalające się od siebie części" - zauważyli senatorowie.
Odrzucenie Wałęsy
Podczas głosowania odrzucono poprawkę (popartą przez mniejszość senackiej komisji ustawodawczej), która miała na celu upamiętnienie w uchwale Lecha Wałęsy jako przywódcy Solidarności - jak zaznaczono w uchwale - wielkiego, 10-milionowego ruchu społecznego.
Przed głosowaniem senator PO Grażyna Sztark tłumaczyła, że poprawka miała na celu oddanie prawdy historycznej o zachowaniu się Lecha Wałęsy, który w okresie stanu wojennego nie podpisał żadnego porozumienia z władzami PRL. "Dzięki temu udało nam się wszystkim przetrwać i nie mówimy o wcześniejszej czy późniejszej historii Lecha Wałęsy, natomiast o zachowaniu się czy też o prawdzie historycznej dotyczącej Lecha Wałęsy w okresie stanu wojennego" - mówiła Sztark.
Uchwałę z okazji 35. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego poparło 76 senatorów, nikt nie był przeciw, czterech senatorów wstrzymało się od głosu.
dcz
REKLAMA
REKLAMA