Premier Malty: priorytetem kompromis w UE w kryzysie migracyjnym

Priorytetem półrocznego przewodnictwa Malty w Unii Europejskiej będzie znalezienie kompromisu w sprawie rozwiązania kryzysu migracyjnego. Zapowiedział premier tego kraju Joseph Muscat.

2017-01-02, 15:52

Premier Malty: priorytetem kompromis w UE w kryzysie migracyjnym
Główne szlaki uchodźców prowadzą przez Morze Śródziemne (zdjęcie ilustracyjne). Foto: FLICKR/CSDP EEAS/PUBLIC DOMAIN

Posłuchaj

Joseph Muscat: jest wola możliwie jak największego zbliżenia stanowisk. Zrobimy, co w naszej mocy, by do tego doprowadzić. Wydaje mi się, że zdano już sobie sprawę, że szlak migracyjny przez Morze Śródziemne jest kluczowy dla całościowego pakietu, włączając w to nie tylko solidarność, ale też ochronę i bezpieczeństwo zewnętrznych granic (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Słowacja, która do grudnia kierowała pracami Unii i wczoraj przekazała pałeczkę Malcie, poniosła porażkę w tej sprawie.

Powiązany Artykuł

imigranci1200.jpg
"Arabowie i Afrykańczycy odmawiają szanowania francuskich zwyczajów"

Bratysława forsowała pomysł, by solidarność w kryzysie była mierzona nie tylko liczbą przyjmowanych uchodźców, ale także wsparciem finansowym czy pomocą w ochronie granic. Malta była w grupie krajów, która odrzuciła ten plan, ponieważ wcześniej domagała się obowiązkowego podziału uchodźców między unijne kraje. Teraz, premier Malty Joseph Muscat wypowiadał się w pojednawczym tonie.

- Jest wola do możliwie jak największego zbliżenia stanowisk. Zrobimy, co w naszej mocy, by do tego doprowadzić - powiedział maltański premier. Podkreślił również, że szlak migracyjny przez Morze Śródziemne jest kluczowy dla całościowego pakietu, włączając w to nie tylko solidarność, ale też ochronę i bezpieczeństwo zewnętrznych granic. Według niego, zamknięcie tego szlaku będzie możliwe, jeśli Unia wynegocjuje z krajami Afryki porozumienie na wzór tego, które podpisała z Turcją.

REKLAMA

Dzięki niemu zahamowana została fala migracyjna przez Morze Egejskie do Europy. W zamian za 6 miliardów euro i obietnice zniesienia wiz dla Turków, władze w Ankarze zamknęły granice i zgodziły się przyjmować tych migrantów, którzy nielegalnie przeprawili się na Stary Kontynent. 

dcz

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej