Kontrolerzy lotów bez wynagrodzenia. Trump: muszą wrócić do pracy
Prezydent USA Donald Trump stanowczo zażądał, aby wszyscy kontrolerzy ruchu lotniczego wrócili do pracy, mimo braku wynagrodzenia podczas trwającego zamknięcia rządu. Zagroził też karą tym, którzy tego nie zrobią.
2025-11-10, 17:59
Trump zwrócił się do kontrolerów. Radzi im odejść z pracy
"Wszyscy kontrolerzy ruchu lotniczego muszą wrócić do pracy, natychmiast!!!" - napisał Trump na swojej platformie Truth Social. Dodał, że, ci, którzy tego nie uczynią będą mieli znacznie obniżone wynagrodzenie. Tym, którzy mimo shutdownu pracują, obiecał premię w wysokości 10 000 dolarów "za wybitną służbę dla kraju". Z kolei kontrolerów, którzy wzięli zwolnienie chorobowe, wezwał, by po prostu odeszli z pracy, "bez żadnej wypłaty ani odprawy".
"Dość tego". Kontrolerzy lotów odpowiadają Trumpowi
Przewodniczący związku zawodowego kontrolerów ruchu lotniczego w USA zażądał w poniedziałek natychmiastowego zakończenia rekordowo długiego zawieszenia działalności rządu, ostrzegając przed rosnącym ryzykiem związanym z brakiem wynagrodzenia dla pracowników służb bezpieczeństwa. - Dość tego - powiedział Nick Daniels, prezes Krajowego Stowarzyszenia Kontrolerów Ruchu Lotniczego (National Air Traffic Controllers Association), na konferencji prasowej. Dodał, że przygotowywane w Kongresie porozumienie w sprawie częściowego zakończenia shutdownu jest "słusznym krokiem w dobrym kierunku".
Tylko w niedzielę na amerykańskich lotniskach zostało odwołanych ponad 1400 rejsów. Prawie 6 tysięcy lotów było opóźnionych. Chaos w ruchu lotniczym to efekt nieuchwalenia prowizorium budżetowego przez amerykański Senat. W związku z tym kontrolerzy lotów nie otrzymują już ponad miesiąc wynagrodzenia i masowo biorą zwolnienia. Amerykańska Federalna Agencja Lotnictwa zdecydowała się na bezprecedensowy krok zredukowania ruchu samolotów o 10 procent na 40 najbardziej ruchliwych lotniskach w kraju.
Źródło: Polskie Radio/ms