Wicemarszałek Sejmu o możliwości udostępnienia nagrań głosowań z 16 grudnia
- Ochrona Sejmu uważa, że nagrania z monitoringu nie powinny być upubliczniane ze względu na bezpieczeństwo parlamentu (...) Ale są również opinie, że w tej szczególnej, nadzwyczajnej sytuacji może wskazane będzie udostępnienie tych taśm - podkreślił Ryszard Terlecki.
2017-01-03, 14:42
Od 16 grudnia ubiegłego roku w sali plenarnej Sejmu przebywają posłowie opozycji, którzy rozpoczęli wówczas protest wobec wykluczenia z obrad posła Platformy Obywatelskiej Michała Szczerby i wobec projektowanych zmian w zasadach pracy dziennikarzy w Sejmie, domagając się zachowania jej dotychczasowych reguł.
TVP
Marszałek Sejmu Marek Kuchciński wznowił obrady w Sali Kolumnowej, gdzie przeprowadzono głosowania m.in. nad ustawą budżetową na 2017 rok. Opozycja uważa, że głosowania były nielegalne, m.in. z powodu braku kworum. Posłowie opozycji zwrócili się do marszałka Sejmu o zapis wszystkich kamer rejestrujących obraz 16 grudnia.
Marek Kuchciński zapewnił, że w głosowaniach w Sali Kolumnowej brała udział wymagana w konstytucji liczba posłów.
TVP
REKLAMA
"Nagrania nie powinny być upubliczniane"
Wicemarszałek Sejmu, szef klubu Prawa i Sprawiedliwości Ryszard Terlecki zapytany we wtorek o możliwość udostępnienia nagrań z monitoringu w Sali Kolumnowej z 16 grudnia ubiegłego roku, odpowiedział, że "jest pewien spór, który się toczy w tej chwili".
- To są specjalne kamery, które działają cały czas i służą zabezpieczeniu pomieszczeń parlamentu. One są nie tylko w sali głównej posiedzeń, czy w Sali Kolumnowej. Nigdy dotąd nagrania z taśm w historii Sejmu nie były udostępniane, z tego powodu, że mogą być wskazówką dla kogoś, kto zamierza zrobić coś niewłaściwego w Sejmie, na przykład dokonać zamachu - wyjaśnił.
Ryszard Terlecki Ochrona Sejmu uważa, że te taśmy nie powinny być udostępniane. One oczywiście zostaną udostępnione na żądanie np. prokuratury. Nie powinny być udostępniane do wglądu publicznego. Ale są również opinie, że w tej szczególnej, nadzwyczajnej sytuacji może wskazane będzie udostępnienie tych taśm
- Mamy spór. Ochrona Sejmu uważa, że te taśmy nie powinny być udostępniane. One oczywiście zostaną udostępnione na żądanie np. prokuratury. Nie powinny być udostępniane do wglądu publicznego. Ale są również opinie, że w tej szczególnej, nadzwyczajnej sytuacji może wskazane będzie udostępnienie tych taśm - dodał.
Dziennikarze zapytali też Terleckiego o plany budowy ogrodzenia wokół Sejmu. - Od lat, jak pamiętam kilkunastu, Sejm zabiegał, żeby odtworzyć ogrodzenie, które było wokół budynków Sejmu jeszcze w czasach II RP. Nie zgadzał się na to konserwator zabytków - przypomniał.
- To była jego zła decyzja, dlatego, że było to ładne ogrodzenie i rzeczywiście chroniło budynki Sejmu przed nieproszonymi gośćmi. Ostatecznie konserwator zgodził się na to, aby Sejm ogrodzić przezroczystym, szklanym ogrodzeniem. Z tego co wiem konserwator zmienił zdanie i zgodził się jakiś czas temu, żeby przywrócić ogrodzenie, które było przed wojną - powiedział.
REKLAMA
kk
REKLAMA