Zniszczono pomnik pamięci zabitych Polaków. Szef IPN Ukrainy: to prowokacja

Zniszczenie pomnika Polaków zamordowanych we wsi Huta Pieniacka na zachodniej Ukrainie to prowokacja, której celem jest zaostrzenie stosunków polsko-ukraińskich – ocenił szef ukraińskiego Instytutu Pamięci Narodowej Wołodymyr Wiatrowycz.

2017-01-10, 10:53

Zniszczono pomnik pamięci zabitych Polaków. Szef IPN Ukrainy: to prowokacja
Tablica upamiętniająca zbrodnię w Hucie Pieniackiej. Foto: Stako/Wikimedia Commons/CC BY-SA 3.0

Posłuchaj

Dewastacja pomnika w Hucie Pieniackiej. Relacja Piotra Pogorzelskiego z Kijowa (IAR)
+
Dodaj do playlisty

W poniedziałek w rosyjskich, a za nimi w ukraińskich mediach społecznościowych pojawiły się nagrania i zdjęcia, na których widać rozbity kamienny krzyż i zdewastowane tablice z nazwiskami ofiar mordu w Hucie Pieniackiej. Część jednej z tablic zamalowano niebieską i żółtą farbą, co stanowi odwołanie do ukraińskiej flagi. Drugą tablicę pomalowano w kolory flagi Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA), pod którą umieszczono litery SS.

Według szefa Instytutu Pamięci Narodowej Ukrainy Wołodymyra Wiatrowycza, akt wandalizmu przypomina te, do których doszło w zeszłym roku w Polsce, gdy niszczono ukraińskie nagrobki. - [Te działania] są analogiczne i mają na celu wywołanie wojny pomników - napisał Wołodymyr Wiatrowycz.

Komentatorzy ukraińscy zwracają uwagę, że pierwsze o zniszczeniu memoriału poinformowały rosyjskie media. Zdjęcia sprofanowanego pomnika zostały pierwotnie umieszczone na anonimowym koncie w portalu You Tube.

Do Huty Pieniackiej przyjechali śledczy, funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa Ukrainy oraz władz rejonowych.

REKLAMA


Kadr z filmu przedstawiającego zdewastowany pomnik (YouTube) Kadr z filmu przedstawiającego zdewastowany pomnik (YouTube)

"Polska i Ukraina są bezradne"

Nieznani sprawcy zdewastowali polski pomnik ofiar zbrodni w Hucie Pieniackiej na Ukrainie. - To straszne, jak Polska i Ukraina są bezradne wobec prowokacji i/lub głupoty - napisał polski ambasador w Kijowie Jan Piekło.

Zdarzenie wstrząsnęło społecznością polską miasta Brody w obwodzie lwowskim, w rejonie którego znajduje się zdewastowane miejsce pamięci.

- To jest coś strasznego. Nie rozumiem tego wszystkiego. W Hucie Pieniackiej nie było dotąd antypolskich akcji – powiedziała Natalia Celiuch z organizacji Związek Polaków "Orzeł Biały” w Brodach.

Zapowiedziała, że jej organizacja będzie próbowała uzyskać bardziej szczegółowe informacje na temat zniszczeń w Hucie Pieniackiej.

REKLAMA

Szef ukraińskiego IPN: to akt prowokacji

Szef IPN Ukrainy Wołodymyr Wiatrowycz oznajmił natomiast, że zniszczenie pomnika to akt wandalizmu, który "jest wygodny dla strony trzeciej”. - Huta Pieniacka to polska wieś, zniszczona na rozkaz niemieckich okupantów w wyniku prowokacji działającego tam oddziału radzieckich partyzantów. Do udziału w operacji karnej (przeciwko Polakom) naziści świadomie zaangażowali składające się z Ukraińców oddziały policyjne – tak powiedział.

Wiatrowycz zwrócił także uwagę, że działania w Hucie Pieniackiej podobne są do aktów wandalizmu na ukraińskich cmentarzach w Polsce. - Są one analogiczne i mają ten sam cel: wywołanie wojny na pomniki. Niszczenie grobów i pomników po obu stronach granicy powinno spotkać się z jednakowym, zdecydowanym potępieniem w obu krajach, zarówno ze strony władz, jak i społeczeństwa obywatelskiego – czytamy we wpisie szefa ukraińskiego IPN na Facebooku.

Zbrodnia w Hucie Pieniackiej

Huta Pieniacka to nieistniejąca dziś wieś w rejonie miasta Brody w obecnym obwodzie lwowskim. 28 lutego 1944 roku miał tam miejsce mord, którego dokonali ukraińscy ochotnicy z dywizji SS "Galizien" z 4. pułku policyjnego SS i UPA. Według różnych danych zabitych zostało wtedy od 600 do 900 osób. Akcję przeżyło około 160 osób. Wieś została zrównana z ziemią.

Mord w Hucie Pieniackiej uważany jest za największą zbrodnię popełnioną przez ukraińskich nacjonalistów w Galicji Wschodniej. 28 lutego 2009 r. hołd ofiarom tej zbrodni oddali ówcześni prezydenci Polski i Ukrainy, Lech Kaczyński oraz Wiktor Juszczenko.

REKLAMA

Pomnik został odsłonięty w 2005 roku. W 2013 roku w geście dobrej woli, miejscowi Ukraińcy przekazali Polakom monstrancję z kościoła, który znajdował się w Hucie Pieniackiej i został zniszczony w czasie pacyfikacji wsi.

PAP/IAR/agkm

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej