"Fakt": sędzia TK beneficjentem warszawskiej reprywatyzacji
Sędzia Trybunału Konstytucyjnego Stanisław Rymar zyskał na warszawskiej reprywatyzacji? Tak twierdzi dziennik "Fakt".
2017-01-31, 12:29
Jak informuje tabloid chodzi o nieruchomość przy ul. Szarych Szeregów w Warszawie, na której w latach 60. grupa mieszkańców stołecznej Woli wybudowała garaże. Grunt należał wówczas do Skarbu Państwa, a wszystko miało odbyć się zgodnie z prawem. Do początku lat 90. garaże użytkowane były na podstawie umowy najmu, by potem miasto zmieniło najem na dzierżawę. "Fakt" zaznacza, że Ratusz miał obiecać użytkownikom nieruchomości oddanie jej w wieczyste użytkowanie, gdy tylko wyjaśni się jej sytuacja prawna.
Powiązany Artykuł
Pierwsze przesłuchania zatrzymanych ws. reprywatyzacji w Warszawie
Lata mijały, a w sprawie nic się nie zmieniało - pisze tabloid. Aż do marca 2016 roku, kiedy to każdy z właścicieli garaży dostał od stołecznych urzędników pismo, które informowało, że grunty wraz z budynkami zostały oddane w użytkowanie "spadkobiercom przedwojennych właścicieli".
W kolejnych pismach reprezentująca spadkobierców kancelaria zażądała zwrotu gruntów i znajdujących się na nich garaży w terminie 30 dni. Wtedy też okazało się, że w nowej księdze wieczystej wśród spadkobierców uwzględniony jest sędzia Rymar i jego dwie córki - donosi "Fakt".
Tabloid informuje, że próbował się w sprawie skontaktować z autorem pism wysyłanych do właścicieli garaży w celu uzyskania odpowiedzi, w jaki sposób sędzia Stanisław Rymar i jego córki znalazły się w dokumencie. Jednak przedstawiciel kancelarii odmówił komentarza, w sprawie nie wypowiedział się również sędzia Rymar.
REKLAMA
fakt24.pl/dad
REKLAMA