Szef MSZ: polska polityka zagraniczna jest odpowiedzialna
- Priorytetami w 2017 r. będą m.in. bezpieczeństwo i "naprawa UE" - mówił w czwartek w szef MSZ Witold Waszczykowski. Opozycja oceniła, że polityka zagraniczna poniosła fiasko.
2017-02-09, 20:45
Posłuchaj
Reakcje polityków po expose szefa MSZ. Relacja Karola Darmorosa (IAR)
Dodaj do playlisty
W czwartek rano szef MSZ przedstawił w Sejmie informację o zadaniach polskiej polityki zagranicznej w 2017 r. Na konferencji prasowej po tym wystąpieniu Waszczykowski powiedział, że "w 2016 r. postawione przez rząd przed dyplomacją polską zadania w pełni zostały zrealizowane", a jednym z nich było podniesienie bezpieczeństwa naszego kraju.
Powiązany Artykuł

Expose szefa MSZ. Zapis relacji na żywo prowadzonej przez
- W wyniku zaangażowania polskiej dyplomacji, w wyniku bezpośrednich rozmów z głównymi partnerami w Sojuszu Północnoatlantyckim (...) doprowadziliśmy do ważnych decyzji Sojuszu, aby na terenie Polski i innych krajów tzw. flanki wschodniej stacjonowały wojska NATO - powiedział szef MSZ podkreślając, że są to "znaczące siły NATO". - Mimo ciągle trudnej sytuacji w otoczeniu Polski, trudnego położenia geopolitycznego nasz status bezpieczeństwa się podnosi, nasze bezpieczeństwo się umacnia - podkreślił Waszczykowski.
Minister wyraził też zadowolenie z tego, jak prezydent Andrzej Duda ocenił jego expose. Prezydent powiedział, że było ono "spójne, wskazujące i najważniejsze osiągnięcia, i najważniejsze cele, a przede wszystkim pokazujące, że Polska polityka zagraniczna jest konsekwentna, ma wyznaczone cele, jest realizowana spokojnie i z głęboką dbałością o interesy Polski i Polaków".
Pytania o stosunki polsko-niemieckie i polsko-francuskie
- Cieszy mnie bardzo to, co usłyszałem od prezydenta Andrzeja Dudy po wysłuchaniu expose, iż przedstawiłem spokojną i rzeczową relację na temat funkcjonowania polskiej dyplomacji (...). Taki miałem zamiar, by tak to państwu przedstawić i cieszy mnie, że główny recenzent mojej polityki - prezydent Andrzej Duda - tak ją dostrzegł i tak ją ocenił - powiedział Waszczykowski.
Witold Waszczykowski Cieszy mnie bardzo to, co usłyszałem od prezydenta Andrzeja Dudy po wysłuchaniu expose, iż przedstawiłem spokojną i rzeczową relację na temat funkcjonowania polskiej dyplomacji
Dziennikarze pytali go m.in. o to, jak będą wyglądały stosunki polsko-niemieckie i polsko-francuskie, jeśli w wyniku zbliżających się wyborów w Niemczech i Francji zmienią się władze tych państw. "Jeśli chodzi o przyszłość relacji polsko-francuskich i polsko-niemieckich, a także w Trójkącie (Weimarskim), to nie Polska jest hamulcowym tych relacji. Rzeczywiście w obu tych krajach rozpoczęły się lub za chwile rozpoczną się kampanie wyborcze" - zauważył szef MSZ.
REKLAMA
TVN24/x-news
Podkreślił, że kampania wyborcza we Francji jest "bardzo burzliwa", co - jak ocenił - może sprawiać, że dyplomacja francuska staje się "o wiele mniej aktywna".
- Przynajmniej w relacjach polsko-niemieckich jesteśmy w optymistycznych nastrojach po ostatniej wizycie kanclerz Angeli Merkel, po bardzo dobrych rozmowach, które toczyły się w zrozumieniu wzajemnych interesów. I mamy nadzieję, że te interesy nie będą - tak jak dotąd nie były - zagrożone żadnymi tąpnięciami, które zmieniłyby scenę polityczną w Niemczech - podkreślił Waszczykowski.
Kwestia zwrotu wraku Tupolewa
Powiązany Artykuł

Politycy komentują wystąpienie szefa MSZ. "Genialna wizja", "ostatnie expose"
Pytany o sprawę zwrotu przez Rosję wraku samolotu Tu-154 M, Waszczykowski przekonywał, że poprzednia ekipa "przez 6 lat nie zrobiła prawie niczego, by sprowadzić wrak Tupolewa do Polski" i że przez wiele lat "nie zwracano się do nikogo o nic w tej sprawie - ani do instytucji międzynarodowych, ani bezpośrednio do Rosjan". Tymczasem on sam - mówił szef MSZ - już w pierwszych tygodniach pracy prowadził na ten temat rozmowy z Amerykanami oraz w kwaterze głównej NATO.
- Dzisiaj być może, jeśli Rosjanie będą odpowiadać nam w zaparciu, że nie mogą oddać wraku (...), jedynym rozwiązaniem będzie wrócić się do instytucji międzynarodowych, które mogłyby rzecz rozsądzić, takich jak Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości - powiedział szef MSZ. Dodał, że wniosek do tej instytucji jest przygotowywany od kilku tygodni.
REKLAMA
Witold Waszczykowski Poprzednia ekipa "przez 6 lat nie zrobiła prawie niczego, by sprowadzić wrak Tupolewa do Polski
Dziennikarze pytali też o plany reformy UE, chcieli wiedzieć czy jest gotowa polska propozycja dot. zmian traktatowych. "Od wielu miesięcy zapowiadamy, że Brexit to nie tylko rozwód Wielkiej Brytanii z UE, to nie tylko rokowania na temat nowego statusu Wielkiej Brytanii vis a vis UE, ale musi to być też taka refleksja na temat reformy (UE). I rzeczywiście takie prace trwają. Mamy kilka ekspertyz, ekspertów prawników zajmujących się polityką międzynarodową (...) i jesteśmy gotowi takie ekspertyzy bądź sugestie przedstawić" - odpowiedział Waszczykowski.
Reforma UE
Zaznaczył, że w czasie ostatniego szczytu na Malcie zdecydowano, że dojdzie do konsultacji - z jednej strony w ramach grupy V4, a z drugiej strony przeprowadzonych przez Niemcy, Francję, Włochy i Hiszpanię. - Wtedy obie panie, czyli pani premier Szydło i pani kanclerz (Niemiec) Angela Merkel, reprezentując oba te bloki Europy Wschodniej i Europy Zachodniej spotkają się i wymienią poglądy - powiedział minister.
- Jesteśmy też gotowi przedstawić całkiem kompleksowe propozycje, np. zgodnie z tym co powiedziałem w expose, jako projekt nowego traktatu - zaznaczył Waszczykowski. Dodał, że ma na myśli nie wielostronicowy traktat, ale "pewien zarys intencji politycznych". Podkreślił, że Polska jest przygotowana na wejście do dyskusji o zmianach ustrojowych UE, tylko "na razie toczy się ona w formule kuluarowej, gabinetowej".
Szefa MSZ spytano też, czy nie jest rozczarowany tym, że na sali sejmowej podczas jego expose nie było prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, a podczas debaty na sali było też niewielu posłów tej partii. "Rok temu też nie było kilku przedstawicieli szefów klubów i partii" - powiedział Waszczykowski. Jak dodał, jest w stałym kontakcie z Kaczyńskim, a tezy expose były przedstawione wcześniej zarówno rządowi, jak i kierownictwu partii. Natomiast posłowie PiS - mówił minister - w trakcie debaty musieli brać udział w posiedzeniach sejmowych komisji i nadrabiać straty związane z przerwą w pracach Sejmu, spowodowaną protestem opozycji na sali planarnej.
Głos opozycji
Małgorzata Gosiewska Dzięki panu, panie ministrze, polska polityka zagraniczna odzyskała w końcu podmiotowość
Politykę zagraniczną prowadzoną przez szefa MSZ chwaliła Małgorzata Gosiewska (PiS). Według niej polska dyplomacja pomyślnie uporała się z zadaniem podnoszenia rangi i znaczenia Polski w polityce światowej. Podkreśliła, że Witold Waszczykowski przedstawił "całościową wizję" polskiej polityki zagranicznej. - Dzięki panu, panie ministrze, polska polityka zagraniczna odzyskała w końcu podmiotowość - powiedziała posłanka PiS.
Wystąpienie szefa polskiej dyplomacji krytykował opozycja. Przewodniczący PO Grzegorz Schetyna ocenił, że polityka zagraniczna PiS jest krótkowzroczna, nieodpowiedzialna i chaotyczna. Rządzących krytykował za "zrujnowanie" relacji z Niemcami, zły dobór partnerów strategicznych oraz brak deklaracji ws. poparcia dla Donalda Tuska.
REKLAMA
Schetynie wtórował lider Nowoczesnej Ryszard Petru. Jak mówił, polska polityka zagraniczna poniosła kompletne fiasko w 2016 r., rząd PiS "skłócił Polskę z Niemcami" i "popsuł relację z Francją". Dodał, że polityka realizowana przez szefa MSZ to "seria strategicznych błędów i gaf". Ocenił, że Waszczykowski to "najgorszy minister spraw zagranicznych od 1989 r.".
Poseł Kukiz'15 Grzegorz Długi ocenił, że Polska wkracza w 2017 r. bez jakiejkolwiek koncepcji i wizji polityki zagranicznej; nie widać efektów pracy MSZ - podkreślił. Jego zdaniem w ubiegłorocznym, jak i tegorocznym "expose" Waszczykowskiego było bardzo wiele "gładki słów". - Tyle tylko, że efektów po roku pracy nowego MSZ nie widać - zauważył.
Odpowiedź szefa MSZ
Lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz mówił, że fundamentem bezpieczeństwa państwa jest wspólnota narodowa, a PiS robi wszystko, aby jej nie było. Wystąpienie szefa ocenił jako mdłe i pozbawione wizji. Lider ludowców zaznaczył, że choć szef dyplomacji poświęcił w swoim expose wiele miejsca bezpieczeństwu, to zapomniał o jego fundamentach. - Bezpieczeństwo nie polega tylko i wyłącznie na silnej armii, czy na byciu w sojuszu. Jedno i drugie - i tego uczy nas historia - zawodzi - mówił Kosiniak-Kamysz.
Witold Waszczykowski Ja rozumiem, że totalna opozycja musi zaprzeczać faktom i wiem, że jeśli faktów nie zaakceptujecie, tym gorzej dla faktów
Waszczykowski, który na zakończenie debaty odpowiadał posłom zwracając się do opozycji mówił: Nie chcecie rozmawiać o przyszłości, o nowych rozwiązaniach, tylko o resecie - żeby było jak było; no więc zapowiadam: nie będzie jak było. Jednocześnie podziękował posłom PiS za rzeczowe podejście do tej dyskusji.
- Przykro mi jest natomiast, że większa część opozycji nie uczestniczyła w debacie merytorycznej. Usłyszałem dziesiątki przymiotników, inwektyw zamiast faktów, osobistych wycieczek - dodał. - Ja rozumiem, że totalna opozycja musi zaprzeczać faktom i wiem, że jeśli faktów nie zaakceptujecie, tym gorzej dla faktów - ironizował szef MSZ.
REKLAMA
koz
REKLAMA